Julia jest pierwszym dzieckiem, które przyszło na świat w Nowym Szpitalu w Świeciu 1 stycznia 2023 r., ale nie jedynym.
- Pierwsze skurcze zaczęłam odczuwać o godz. 3.10 - wspomina Kamila Wolak ze Świecia. - To była moja kolejna ciąża i dobrze wiedziałam, co one oznaczają. Zbudziłam męża i poprosiłam, aby zawiózł mnie do szpitala. Spieszyliśmy się, bo syna urodziłam bardzo szybko. Myślałam, że tym razem będzie podobnie.
Stało się nieco inaczej.
Nowa mieszkanka Świecia, Julia Wolak
Poród nastąpił pięć godzin później. W momencie przyjścia na świat Julia ważyła 2950 g i mierzyła 51 cm. W domu z niecierpliwością czeka na nią jej pięcioletni brat Łukasz, który od dawna marzył o młodszej siostrze. Za kilka dni będzie się mógł nacieszyć jej widokiem.
Świecianka Kamila Wolak zajmuje się domem i wychowaniem dzieci. Jej mąż Dawid jest z zawodu spawaczem. Jak mówi szczęśliwa mama, nie ma zbyt wiele wolnego czasu, bo dzień wypełniają jej obowiązki związane z utrzymaniem domu i opieką nad synem.
Teraz lista zadań będzie jeszcze dłuższa, bo nowy domownik będzie wymagał szczególnej troski.
- Jestem szczęśliwa, że jest już po porodzie, bo każda kobieta mniej lub bardziej boi się tego momentu - mówi. - To przede wszystkim strach o dziecko i o to, czy nic się nie wydarzy. Na szczęście, mimo małych problemów przy porodzie, jest już dobrze - cieszy się mieszkanka Świecia.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)