Kierowca wyrwał wąż i odjechał. Na stacji zaczął ulatniać się gaz

W nocy strażacy dostali wezwanie na stację paliw w Świeciu, na której ulatniał się gaz.
zdjęcie ilustracyjne / gov.pl

Wezwanie nadeszło w nocy z soboty na niedzielę, tuż po północy.

Gaz ulatniał się z dystrybutora LPG na stacji paliw przy ul. Chełmińskiej w Świeciu. Kiedy dwa zastępy jednostki ratowniczo-gaśniczej przyjechały na miejsce, poznano przyczynę awarii.

- Okazało się, że kierowca samochodu, po zatankowaniu gazu, nie odłączył węża, wyrwał go z dystrybutora i odjechał razem z przewodem - wyjaśnia ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.

Strażacy nie mają informacji, aby doszło do kradzieży gazu. Prawdopodobnie zawiniło roztargnienie kierowcy.

- Po wyrwaniu węża nie zadziałał system zaworów i doszło do wycieku gazu - mówi Michał Goliński.

Na czas działań wstrzymano ruch na stacji przy ul. Chełmińskiej. Zakręcono zawór główny i opróżniono uszkodzony dystrybutor LPG.

- Po sprawdzeniu czujnikiem, stwierdzono, ze nie ma już zagrożenia - dodaje Michał Goliński.

Strażacy zakończyli działania tuż przed godz. 1.00.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Z tymi łysymi tak jest , trzymać się od łysego z daleka.

W nocy z soboty na niedziele cos takiego? Chyba z imprezy wracal

Ułomny, podobnie jak ty.

Niesamowite, nie słyszał szarpnięcia, chyba był kompletnie głuchy , albo kompletnie pijany.

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors