Kobiety w Centrum: Samorząd powinien dofinansować in vitro

Stowarzyszenie Kobiety w Centrum wystąpiło z petycją do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego o wsparcie finansowe dla metody in vitro. Stowarzyszenie argumentuje, że dla wielu par jest to jedyny sposób na to, aby spełnić marzenie o rodzicielstwie.

148088163_m

Ogólnopolskie stowarzyszenie Kobiety w Centrum wystąpiło z petycją do sejmików województw w całym kraju, w tym również do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Prezesem oddziału kujawsko-pomorskiego stowarzyszenia jest Agnieszka Kłopotek (jest również radną sejmiku województwa).

Niepłodność jest istotnym problemem społecznym, który z każdym rokiem dotyka coraz większą ilość osób. Problem niepłodności dotyczy już ponad 20% par. Należy poczynić kroki, które to zmienią i umożliwią mieszkankom i mieszkańcom województwa kujawsko-pomorskiego leczenie odpowiadające standardom europejskim. Jest to szczególnie priorytetowe ze względu na to, że rodzicielstwo jest jedną z ważniejszych ról pełnionych przez ludzi - czytamy w petycji skierowanej przez regionalny oddział Kobiety w Centrum do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Jak argumentuje stowarzyszenie, dofinansowania z programów samorządowych byłyby zbawienne i stanowiłyby ogromną pomoc dla par zmagających się z niepłodnością.

- Koszty leczenia i tak kilkukrotnie przekraczają koszty dofinansowania. Pary obciążone są kosztami badań diagnostycznych, procedur i lekarstw, które często są zażywane na długo przed upra­gnioną ciążą, w trakcie, a nawet i po urodzeniu dziecka. Bardzo ciężko jest oszacować koszt metody in vitro, gdyż każda para zmaga się z różnymi problemami, ale gdybyśmy mieli „statystycznie” policzyć, są to kwoty dochodzące nawet do 30 tys. zł przy jednorazowej próbie - szacuje stowarzyszenie.

Kobiety w Centrum podkreślają, że potrzebna jest komoleksowa pomoc samorządu w leczeniu niepłodności wśród mieszkańców województwa. Chociażby częściowa refundacja leczenia to umożliwienie dostąpienia macierzyństwa i ojcostwa przez osoby mniej zamożne.

Niepłodność nie jest pojedynczą chorobą, często towarzyszy jej depresja, załamanie nerwowe, stany lękowe - wymienia stowarszyszenie i argumentuje, że to coś więcej niż tylko brak możliwości posiadania dzieci. Niepłodność to przede wszystkim samotność. To lęk, smutek, wyobcowanie. Dlatego mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego powinni mieć równe szanse w możliwości leczenia niepłodności.

- Regionalny program dofinansowania leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego, czyli in vitro, mógłby być wsparciem dla par, które zmagają się z niepłodnością. Działamy, by pomagać kobietom w naszym województwie spełniać marzenia. Macierzyństwo jest jednym z nich – mówi Agnieszka Kłopotek, prezes kujawsko-pomorskiego oddziału stowarzyszenia Kobiety w Centrum.

Petycja wpłynęła pod koniec stycznia do Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Stowarzyszenie liczy na wsparcie samorządów, bo nie ukrywa, że na szczeblu centralnym niewiele zdziała.

- Nie może być tak, że względy materialne sprawiają, że pary pozbawione są szansy na spełnienie największego z marzeń, jakim jest rodzicielstwo. Przykre jest to, że obecny rząd tego nie rozumie - podkreśla Magdalena Sobkowiak-Czarnecka, prezes krajowych struktur Kobiet w Centrum.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors