Dochód z ich sprzedaży zasili koszty leczenia 2,5-miesięcznego Nikodema Topolińskiego, który walczy z nowotworem.
Niedawno pisaliśmy o akcji mieszkańców gminy Świekatowo, którzy wspólnymi siłami wykonali i ustawili przy ul. Dworcowej 3 wielki pojemnik w kształcie serca.
Mieszkańcy gminy wrzucali do niego plastikowe nakrętki. O tym, jak bardzo zaangażowali się w pomoc dla Nikodema, najlepiej świadczy fakt, że w trzy dni „zaypali” go po brzegi. Gdy zabrakło miejsca, układali worki i woreczki z nakrętkami obok pojemnika.
REKLAMA
Inicjatorem akcji jest Wioska Chlebowa z Janiej Góry. Mieszkaniec tej wsi, Sebastian Siuda, wykonał konstrukcję z materiału przekazanego przez anonimowego darczyńcę. W przyszłości „Serce Mieszkańców Gminy Świekatowo” będzie służyło też innym zbiórkom charytatywnym.
Koszty codziennego życia pod respiratorem, karmienie za pomocą pomp infuzyjnych, leki, czy ewentualne leczenie za granicą będą bardzo duże. Rodzice Nikodema proszą o wsparcie finansowe. Uruchomili zbiórkę pieniędzy w serwisie pomagam.pl.
REKLAMA
Motywem przewodnim zlotu pojazdów zabytkowych, militarnych i pożarniczych na plaży nad Jeziorem Świekatowskim w niedzielę 2 sierpnia również będzie pomoc charytatywna dla Nikodema Topolińskiego (czytaj tutaj).
Takie zbieranie nakrętek
Takie zbieranie nakrętek służy jedynie poprawie samopoczucia i dowartościowania osób, które wrzucają je. Prawda jest taka, że za wszystkie zebrane nakrętki w skupie otrzymają, góra że 150zł. A każdy myśli, że nie wiadomo ile ofiarował.
Super inicjatywa się
Super inicjatywa się wzruszyłem, mieszkańcy Serocka wydali tyle pieniędzy na paliwo żeby uzbierać te nakrętki. Cudnie zawsze 40 zł do przodu. Chcesz pomóc pomagaj mądrze. 10 zł twojego przelewu to jest pomoc. Udostępnianie postów i zbieranie nakrętek to bardzo mała pomoc.