Wcześniej ten obowiązek wprowadzono na mocy rozporządzenia. Powodowało to, że wiele osób, które odmawiały noszenia maseczki lub przyłbicy, nawet jeśli zostały ukarane mandatem, wygrywały w sądzie. Przy ustawowym obowiązku zasłaniania nosa i ust, nie ma na to szans.
Nie jest to jedyna zmiana, bo jednocześnie wzrosła wysokość mandatów – do 1 000 zł. To dwa razy więcej, niż do tej pory. Oprócz policji, może nas ukarać straż miejska i straż ochrony kolei.