W ostatnich latach, gdy gwałtownie przybywa samochodów, chyba nic tak nie cieszy kierowców, jak nowe miejsca parkingowe. Nawet wtedy, gdy mowa o zaledwie 10 stanowiskach.
W wielu przypadkach nawet tak niewielka liczba rozwiązuje częściowo problem danej części miasta. Tak jest w przypadku parkingu przy ul. Różanej, który „wykrojono” w skarpie z myślą zarówno o mieszkańcach pobliskich domów, jak i o osobach przyjeżdżających z dziećmi na pobliski plac zabaw. Inwestycja kosztowała 17,5 tys. zł.
REKLAMA