- Pojazd omal nie zjechał ze skarpy. Z kabiny ciężarówki wysiadał mężczyzna. Policjanci zauważyli, że coś jest nie tak. Chwiał się na nogach i był blady. Jak się okazało, przyczyną zdarzenia było złe samopoczucie 55-letniego kierowcy oraz zasłabnięcie – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji.
Policjanci udzielili pomocy mężczyźnie. Posadzili go w radiowozie i podali wodę do picia. Po chwili kierowca poczuł się lepiej. Na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo, jednakże mundurowi nie zalecali mu dalszej jazdy.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Komentarze (0)