Jeden z kierowców został poddany badaniu po tym, jak popełnił wykroczenie.
Jadący citroenem 44-latek został zatrzymany w Wielkim Konopacie. Miał 0,5 promila alkoholu we krwi. Grozi mu kara aresztu albo grzywny.
Z kolei 50-letni kierowca renault scenic został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego chwilę po tym, jak przekroczył prędkość w Nowych Marzach na drodze krajowej nr 91.
- Policjanci wyczuli od mężczyzny alkohol. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile. Jak się okazało, to nie był koniec jego problemów. 50-latek kierował autem, pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień – wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Aż 2,8 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany w Leosi przez policjantów z posterunku w Osiu 46-latek prowadzący osobowe renault.
- Jeden z kontrolowanych mężczyzn kierował autem po narkotykach. 34-letni kierowca audi miał w organizmie marihuanę – mówi Joanna Tarkowska.
Wbrew sądowemu zakazowi, za kierownicę motoroweru wsiadł 54-letni mieszkaniec Świecia, którego na ul. Wojska Polskiego skontrolowali policjanci.
- Nieodpowiedzialni kierowcy stracili prawo jazdy i muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Za czyny, których się dopuścili, odpowiedzą przed sądem – zaznacza kom. Tarkowska.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi do 3 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet na 15 lat. Za niestosowanie się do zakazu sądowego grozi do 5 lat więzienia.

Za to za jazdę autem wzdłuż po przejściu dla pieszych i drogach pieszo rowerowych policjanci pouczają, zamiast nałożyć 1500 zł mandatu i 8 pkt karnych.
Tępić alkoholików na potęgę !
Powinni od razu ich zawijać do aresztu, bo przecież jak ma cofnięte uprawnienia, a i tak wsiada z promilem za kółko, to w skrócie ma gdzieś zasady i czyjeś życie. Nie nadaje się do życia w społeczeństwie.
Nie tylko powinni się brać za pijaków a za małolatów jeżdżących bez uprawnień
Masz auto jeździsz dalej , tyle w temacie
2,8 promila , gratulacje dla Pana z Leosi , ciekawe ile musiał kiedyś jechać tak na maxie, jak to norma w takich wioskach.
Proponuję stanąć przy monopolach otwartych w niedzielę
Pijani, pod wpływem, bez uprawnień …polskie realia. Dodać można auta po szkodzie całkowitej za granicą, naprawiane przez przypadkowe osoby i do tego pojazdy gubiące ładunek. Źle i niebezpiecznie na polskich drogach.