Dominika wyszła z domu w niedzielę o godz. 16.00. Miała spotkać się z kolegą, z którym rozstała się podobno około 20.00.
- Od tamtej pory jej nie widziałam – mówi zrozpaczona matka.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieoknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym okniesię w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Policja sprawdziła kilka kontaktów, które otrzymała m.in. od matki zaginionej.
- Niestety, bez rezultatu. Nadal prowadzimy poszukiwania – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Bliscy Dominiki rozwiesili w całym mieście ogłoszenia z jej zdjęciem i opisem. Z naszą redakcją kontaktowały się osoby, podpowiadając jeden z możliwych powodów zniknięcia. Sugerowały, że dziewczyna uciekła z domu w obawie przed umieszczeniem w ośrodku wychowawczym.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Dominika jest blondynką z zielonymi oczami. Ma 165 cm wzrostu. W dniu zaginięcia miała na sobie zieloną wojskową kurtkę, różowy kożuch, czarne leginsy i siwe adidasy.
Osoby, które wiedzą cokolwiek o jej losie proszone są o kontakt z najbliższą komendą policji lub pod numerem alarmowym 997, albo z bliskimi dziewczyny pod numerami telefonów 667 868 680 i 667 967 836.
Dominika Przychodniak /Fot. archiwum rodzinne, reprodukcja Andrzej Bartniak
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Komentarze (0)