Artykuł aktualizowany
O pożarze w Dolnej Grupie (gmina Dragacz) strażacy zostali powiadomieni w środę tuż po godz. 15.00. Ogień pojawił się na terenie należącym do prywatnego właściciela tuż przy drodze krajowej nr 91. Jak podają strażacy, słup gęstego, czarnego dymu widoczny był z odległości kilkunastu kilometrów.
Do działań skierowano siedem zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej.
Palił się blaszany garaż, w którym znajdowały się elementy karoserii i części samochodowe.
- Ogień objął też stojącą w pobliżu naczepę z gumowymi i plastikowymi elementami części samochodowych oraz dwa zezłomowane auta - mówi st. asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Strażakom udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia na stojący w pobliżu drugi garaż.
Na miejsce pożaru w Dolnej Grupie przyjechała też policja. Strażacy oświetlili teren do przeprowadzenia czynności przez funkcjonariuszy.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było podpalenie - mówi Marcin Klemański.
Działania straży pożarnej zakończyły się o godz. 17.30.
![](https://extraswiecie.pl/wp-content/uploads/2023/05/logo.png)
To już przechodzi w dramat,co kilka dni coś płonie,Przypadek??
Obrońcy klimatu dostana zawału
Tam już się kiedyś paliło i też to były części samochodowe itd.
„Palił się blaszany garaż „. Brawa dla autora. Poziom dziennikarstwa poniżej mułu.
A skąd wiedzą że było podpalenie . Pewnie z szklanej kuli
Koktajla Mołotowa i poszło z dymem