W połowie maja mają być otwarte oferty w trzecim przetargu na budowę nowej biblioteki w Świekatowie. Dwa poprzednie trzeba było unieważnić. Powód? Złożone oferty znacząco przewyższały zarezerwowane w gminnym budżecie 3 mln zł.
- Sumy oscylowały w przedziale od 3,5 do 3,9 ml zł - mówi Marek Topoliński, wójt gminy Świekatowo. - W stosunku do tego, czym dysponujemy różnica jest więc znacząca. Brakuje nam przynajmniej pół miliona złotych. Biorąc pod uwagę wielkość naszego budżetu, to duża kwota.
Wójt ma nadzieję, że trzeci przetarg przyniesie pozytywne rozstrzygnięcie. Skąd to przekonanie? Doświadczenia związane z poprzednimi przetargami oraz atmosfera niepewności panująca w budownictwie zmusiły gminę do małej rewizji planów.
- Byliśmy zmuszeni uszczuplić zakres przetargu - tłumaczy Marek Topoliński. - Zniknęła pozycja dotycząca wyposażenia biblioteki. Będziemy próbowali znaleźć na to pieniądze później. Teraz zależy nam na tym, aby budowa wreszcie ruszyła.
Nie można jednak wykluczyć sytuacji, że ta korekta nie przyniesie spodziewanego efektu. Jeśli tak się stanie, gmina na jakiś czas będzie zmuszona odłożyć plany dotyczące biblioteki.
Ewentualne zwiększenie kwoty na ten cel będzie wymagało zgody radnych, którzy mieliby do wyboru dwa wyjścia: zaciągać kredyt, zeby zwiększyć środki na budowę lub przesunąć pieniądze zaplanowane na inną inwestycję.
To już kolejna gmina w powiecie świeckim, która boryka się z podobnymi problemami z powodu rosnących cen usług i materiałów budowlanych.
Biblioteka ma powstać dzięki dofinansowaniu z Rządowego Funduszu Polski Ład, który ze względu na sposób rozliczania nie cieszy się uznaniem przedsiębiorców zmuszonych czekać na pieniądze aż do momentu zakończenia całej budowy.
Przy inwestycjach finansowanych z innych źródeł roliczenia następują transzami po wykonaniu określonego w umowie etapu prac.
a.bartniak@extraswiecie.pl
No a glapinski na konferencji
No a glapinski na konferencji mówił, że firmy same bez problemu gotowe są finansować inwestycje i jedynym kanałem walki z inflacja są kredyty hipoteczne. Taki to kłamliwy sord. Mam nieodparte wrażenie, że potencjalni wykonawcy kalkulują koszty kredytu w cenę oferty. Boje się, że dzięki inflacji i działalności goapińskiego, mimo zmniejszenia zakresu, oferty będą powyżej budżetu i to sporo.
Biblioteka nie jest budynkiem
Biblioteka nie jest budynkiem pierwszej potrzeby wiec smialo mozna zrezygnowac z jej budowy i poczekac na lepsze czasy.