Trasa spacerowa na Diabelcach ma być wyremontowana. Poprzednią zniszczyli wandale

Niewątpliwie jedną z wizytówek Świecia są Diabelce, zwane też Czarcimi Górami. Widok, jaki rozpościera się na dolinę Wisły i ujście Wdy, zapiera dech. Gdyby jednak postawić pytanie, czy potencjał tego miejsca jest właściwie wykorzystany, zapewne większość odpowiedziałaby, że nie. W tym roku zostanie podjęta kolejna próba, aby to zmienić.

REKLAMA

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
- Jednym z bardziej newralgicznych punktów, wymagających interwencji, są schody prowadzące od Nowego Szpitala. Są one dość niebezpieczne i powinny być naprawione w pierwszej kolejności – wyjaśnia Marta Karolczak, kierownik wydziału ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Świeciu.

 Gmina zamówi też nowe ławki i stoliki, które pojawią się w punktach widokowych. Zostaną one zaprojektowane tak, aby nie dało się ich wyrwać.

Reklama

Reklama

- Wciąż zastanawiamy się nad wiatą, ale chyba nie zdecydujemy się na to. Niestety, obawiam się, że byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto – przyznaje kierownik.

Plany inwestycyjne obejmują m.in. poprawę stanu schodów znajdujących się na wysokości Nowego Szpitala

Obawy  Marty Karolczak są w pełni uzasadnione. Z wiat, ustawionych na szlaku kilkanaście lat temu, nie pozostało kompletnie nic. Wszystkie zostały całkowicie zdewastowane. Jedną z nich, po próbie podpalenia, zrzucono nawet w przepaść.

Reklama

Reklama

- Nasze społeczeństwo chyba jeszcze nie dorosło do takich rozwiązań – ubolewa kierownik. – Ten teren jest stosunkowo rzadko odwiedzany i w zasadzie jest poza kontrolą policji czy straży miejskiej. Tego typu miejsca, znajdujące się na uboczu, zawsze prowokują chuliganów. Mamy na to aż nadto dowodów.

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Dlatego pieniądze zostaną wydane na elementy mało kuszące lub dość trudne do połamania. Obok wspomnianych stolików i ławek powinny się też pojawić tablice edukacyjne. Ścieżka zostanie też uporządkowana, a tam, gdzie będzie to konieczne, poszerzona. Przy okazji, fachowcy z firmy, która wygra przetarg na tę inwestycję, przejrzą zamontowane kilka lat temu kładki.    

Reklama

Reklama

a.bartniak@extraswiecie.pl

REKLAMA