Inwestycje, które znalazły się w projekcie przyszłorocznego budżetu gminy Osie, wyniosą 15 mln zł. To poziom bardzo zbliżony do tegorocznego. Co konkretnie zostanie zrobione?
Jednym z najdroższych zadań będzie modernizacja i rozbudowa przedszkola w Osiu. Dzięki temu placówka zyska dodatkowo około 300 m kw.
- Nie oznacza to jednak zwiększenia liczby oddziałów w przedszkolu. Chodzi o poprawę komfortu. Dzieci będą miały znacznie więcej miejsca - wyjaśnia Michał Grabski, wójt gminy Osie.
Jednak dodatkowy metraż tylko w części będzie wykorzystywany na co dzień. Pod nowym segmentem powstanie solidna piwnica, która będzie pełnić funkcję tymczasowego schronienia na wypadek konfliktu zbrojnego, zagrożenia bezpieczeństwa lub klęsk żywiołowych
- Skoro jest taka możliwość, to chcemy zapewnić dzieciom i personelowi bezpieczne schronienie. Oby nigdy to się nie przydało i można ją było wykorzystywać tylko jako przestrzeń magazynową - podkreśla wójt.
Oprócz tego przedszkole zyska nowe ogrzewanie. Wymienione będą też okna. Szacunkowy koszt wyniesie 5,6 mln zł. Gmina zamierza sfinansować to w części z dotacji m.in. na cele obronne.
Około 3 mln zł potrzeba na dokończenie i wyposażenie Centrum Integracji Społecznej w Osiu. Jego otwarcia można się spodziewać w drugiej połowie przyszłego roku.
Unijna dotacja ma też pokryć większą część wydatków związanych z termomodernizacją i przebudową budynku Urzędu Gminy w Osiu. Piec na ekogroszek zostanie zastąpiony piecem gazowym. Pojawią się podjazd dla osób niepełnosprawnych oraz tzw. "cichy pokój" dla osób ze szczególnymi potrzebami. W tym przypadku zapisano 2,45 mln zł.
Około 1 mln zł ma kosztować realizacja drugiego etapu drogi Osie-Kujonki. To potoczna nazwa nowego osiedla.
Grających w piłkę nożną z pewnością ucieszy plan rozbudowy bocznego boiska na stadionie. To miejsce treningów aż sześciu drużyn, które od dłuższego czasu zgłaszają problemy związane z brakiem miejsca. Ten wydatek oszacowano na 450 tys. zł.
Natomiast na osiedlu Leśnym ma powstać ogród sensoryczny. Gmina chce go stworzyć z dotacji od Lokalnej Grupy Działania. W przyszłym roku ma też zostać zamówiony projekt bazy z prawdziwego zdarzenia dla WOPR. Ma on uwzględniać m.in. dyżurkę, garaże i pomieszczenia socjalne dla ratowników.
- Sama realizacja nastąpi w 2027 roku - mówi Michał Grabski. - Przewidujemy, że potrzeba będzie na to 3,5 mln zł. Kwota duża, ale w 85 proc. może ją pokryć unijna dotacja od marszałka województwa.