Przypomnijmy. W czwartek tuż po godz. 19.00 wybuchł pożar w ruskiej bani przy ul. Tucholskiej w Przysiersku koło Bukowca (pisaliśmy o tym tutaj).
Ruska bania to rodzaj sauny, na którą moda zawędrowała do nas z Rosji, stąd jej nazwa. Zwykle mieści się w niewielkim drewnianym budynku z piecem, na którym nagrzewają się kamienie.
Taki drewniany budynek stał również w Przysiersku. Do pożaru skierowano cztery zastępy straży. Od palącej się drewnianej konstrukcji zajęła się ściana budynku gospodarczego. Strażakom udało się jednak szybko ugasić ogień.
REKLAMA
Nikt nie ucierpiał, ale właściciel poniósł straty szacowane na około 30 tys. zł.
W czwartek wieczorem nie było jeszcze wiadomo, jak doszło do pojawienia się ognia.
- Według wstępnych ustaleń, było to podpalenie – poinformował nas w piątek ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
REKLAMA
Policja wie o zdarzeniu, ale na razie nie prowadzi postępowania, bo w tego typu przypadkach nie są one wszczynane "z urzędu".
- Właściciel nie zgłosił nam dotychczas tej sprawy, a to niezbędne, abyśmy mogli wszcząć postępowanie – wyjaśnia podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
Mieszkania na osiedlu Marianki. Sprawdź ofertę Apartado Development [wideo]
Jezeli wiadomo kto to zrobił
Jezeli wiadomo kto to zrobił to powinien ponieść karę i pokryć straty bo jak będzie się odpuszczać ze strachu to na jednym incydencie się nie skonczy
Albo wiadomo, albo
Albo wiadomo, albo prawdopodobnie, a nie jedno i drugie…
O ile dobrze pamiętam to
O ile dobrze pamiętam to kiedyś była tam przydrożna restauracja i też był tam pożar. Przypadek?
Może słabo interes idzie hehe
Może słabo interes idzie hehe