

Przejeżdżając przez Brzeziny (gmina Osie) można stwierdzić jedno: mieszkańcy tej wsi zdecydowanie nie mają w sobie pierwiastka filmowego Grincha, który nie lubił świąt. Od siedemnastu lat tradycją gwiazdkową jest przyozdabianie domów, ogrodzeń, ogrodów i drzew kolorowymi lampkami, iluminacjami i dekoracjami świątecznymi.
Feeria barw i kształtów doskonale wprowadza w klimat Bożego Narodzenia.
- Ten zwyczaj, a właściwie konkurs, zapoczątkował jeszcze mój poprzednik - mówi Mariola Antoszewska, sołtys Brzezin. - Najpierw w naszej zabawie brało udział około dwudziestu właścicieli domów, dziś jest ich już ponad trzydziestu.
Komisja konkursowa co roku ocenia styl, ilość i formę każdej z dekoracji.
- Widzimy, że właściciele posesji dokupują nowe elementy ozdób i chcą nas zaskoczyć - zaznacza Mariola Antoszewska.
Konkurs ma jednak o wiele większą wartość dla samego sołectwa. W dekorowanie domów angażują się całe pokolenia, a iluminacje przyjeżdżają oglądać osoby z różnych stron kraju.
- Co prawda wieś jest dość "rozrzucona", ale nasza główna droga dosłownie tonie w świetle świątecznych ozdób - podkreśla sołtys Brzezin. - Przejeżdżające tędy osoby zatrzymują samochody i wybierają się na spacer, podziwiając iluminacje. Stajemy się rozpoznawalni, ludzie wiedzą, że mimo braku śniegu, w Brzezinach można poczuć magię świąt - dodaje.
Ozdoby można oglądać do święta Trzech Króli.
Zobacz poniżej galerię zdjęć.




















