Artykuł aktualizowany
Do wypadku doszło w czwartek kilkanaście minut przed godz. 15.00.
- Na trasie ekspresowej S5 koło Świecia, na odcinku między Kozłowem a Sulnówkiem, ciężarówka marki DAF uderzyła w naczepę drugiego samochodu ciężarowego marki Volvo, stojące na poboczu. Jego kierowca naprawiał koło - wyjaśnia ogniomistrz Michał Goliński z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
39-letni kierowca ciężarówki marki DAF trafił do szpitala. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale ostatecznie stwierdzono, że obrażenia mężczyzny nie są tak poważne i został przewieziony do szpitala karetką.
Volvo przewoziło mrożonki. DAF jechał bez ładunku. Trasa w kierunku Bydgoszczy była początkowo zablokowana, potem przejezdny był tylko jeden pas ruchu. Strażacy zakończyli działania około godz. 16.45. Jak podaje policja, przyczyną zderzenia ciężarówek był nieprawidłowy manewr omijania, wykonany przez kierowcę DAF-a.
Zobacz poniżej zdjęcia.
Do ciężarówki ze zmiażdżoną kabiną zatrzymało się tylko jedno auto (stała kilkaset metrów dalej niż pierwsza ), cała reszta do przyjazdu służb tylko zwalniała i nagrywała a co ciekawe do uszkodzonej naczepy stanęło kilka aut…. ja wiem że nie każdy ma psychikę na takie rzeczy ale znieczulica powala. Wielkie dzięki dla chłopaków ze srebrnego Caddy na CSW za odpowiednią reakcję i nie pozostanie obojętnym.
Szkoda zwierząt przewożonych
Nie wiem kto te artykuly tworzy bądź co bierze jeżeli droga była przejezdna😁 na Janosiku poinformowano.ze wypadek za 14km po przejechaniu 1km auta stały na 2 pasach. Po 2.5h dojechalem do miejsca zdarzenia😁
Jechałem tamtędy po 16 i jeden pas był przejezdny. Może potem na jakiś czas zamknęli go żeby ściągnąć rozbite tiry.
Kogo to obchodzi
Woził Wilk razy kilka powieźli i wilka!!!!!