Jak będziemy jeździć zimą po drogach powiatowych? "W naszym powiecie sytuacja nie jest zła"

Przejezdność dróg powiatowych będzie zabezpieczać 12 pługo-piaskarek. Jeśli zima będzie śnieżna, dołączą kolejne dwie. To wszystko ma swoją cenę. Liczoną w milionach.
Zimowe utrzymanie dróg pochłania co roku duże pieniądze / Fot. Andrzej Bartniak

Drogi powiatowe tworzą w powiecie świeckim wyjątkowo gęstą sieć. Jest ich blisko 600 km. To właśnie ich stan zwykle prowokuje zimą najwięcej komentarzy.

Zdaniem dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu często oczekiwania kierowców są zbyt wygórowane.

- Zima, zwłaszcza śnieżna, zmusza przede wszystkim do zmiany pewnych zachowań. Nie będę się rozwodził nad czymś tak oczywistym, jak zmiana opon na zimowe. Przede wszystkim nie można zakładać, że będzie się jeździć z maksymalną dopuszczalną prędkością - podkreśla Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.

Jak dodaje dyrektor, właśnie to jest jedną z przyczyn nieporozumień w sprawie zimowego utrzymania dróg powiatowych.

- Trzeba po prostu zakładać, że każda podróż będzie trwać dłużej niż w okresie letnim - mówi Adam Meller. 

Przejezdność dróg powiatowych będzie zabezpieczać tej zimy 12 pługo-piaskarek. Gdyby opady śniegu okazały się tak intensywne, jak straszą niektórzy meteorolodzy, zostaną uruchomione kolejne dwie.

Utrzymanie  dróg w poprzednim sezonie kosztowało powiat 2,3 mln zł.

- Na utrzymanie letnie, czyli przez pozostałe osiem miesięcy, pozostał nam 1 mln zł - wylicza Adam Meller. - Pieniądze te zostały przeznaczone na drobne remonty, tzw. łatanie dziur. Co roku stajemy przed tym samym dylematem. Więcej wydać na odśnieżanie, czy może zostawić więcej na okres między wiosną a jesienią?

Ile będzie kosztowała zima na przełomie 2023 i 2024 r.?

W tej chwili nie sposób tego oszacować. Zwłaszcza, że z prognoz śnieżnej zimy cieszą się głównie narciarze i dzieci.

- Generalnie rok do roku nakłady wzrastają o 20-30 proc. - wskazuje dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.

Ma to przede wszystkim związek z kosztami pracy i ceną paliwa.

- Nie bez znaczenia jest także mała konkurencja na naszym rynku - mówi Adam Meller.

Właśnie z powodu tych obaw w tym sezonie nieco ograniczono liczbę dróg, które będą posypywane piaskiem lub piaskiem z solą. Do tej pory posypywano 400 km dróg powiatowych. Teraz liczbę te zredukowano do 350 km.

- Mimo to, śmiało można stwierdzić, że nigdzie w województwie kujawsko-pomorskim drogi powiatowe nie są lepiej utrzymane niż u nas - twierdzi Adam Meller.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors