X Mistrzostwa Polski Szkół Podstawowych w Zapasach w Stargardzie zakończyły się bardzo dobrym występem zapaśników Wisły. Z zapowiadanych wcześniej przez zarząd medali, udało się przywieźć trzy krążki. Największe powody do zadowolenia ma Oliwier Gładek, który został Mistrzem Polski.
- Brązowe medale dorzucili Andrzej Stepanienko i Angelo Siwak, który nie zdołał obronić mistrzostwa z poprzednich zawodów szkolnych. Angelo przegrał pierwszą walkę przez położenie na plecy, podczas której popełnił błąd, ale wszystkie kolejne pojedynki już wygrał, co wystarczyło do zajęcia trzeciego miejsca – mówi Klaudiusz Sikorski, prezes Wisły Anbud Świecie.
Piąte miejsce w zawodach zajęła Lena Zbilska, która, jak twierdzi prezes, miała pecha w losowaniu.
- Lena już w pierwszej walce trafiła na zawodniczkę, która w tej kategorii wiekowej zajęła piąte miejsce na Mistrzostwach Europy. Mimo to walczyła dzielnie. Pierwszą rundę zremisowała 4:4, ale w drugiej nie sprostała już rywalce kondycyjnie - przyznaje Klaudiusz Sikorski.
Kolejne dwa pojedynki Lena Zbilska wygrała, ale w ostatnim, decydującym o trzecim miejscu również zeszła z maty pokonana i zajęła ostatecznie piąte miejsce.
Identycznym wynikiem mogą pochwalić się Kacper Sikorski i Timur Finiukov, którym również zabrakło bardzo niewiele do miejsca medalowego.
- To jeszcze bardzo młodzi chłopcy, ale już wykazują wielką ochotę do walki i spore umiejętności, a więc liczymy, że w przyszłości będą bardzo dobrymi zawodnikami – ocenia prezes Wisły.
To dopiero początek intensywnego okresu dla świeckich zapaśników. Już za niespełna miesiąc fanów zapasów w Świeciu czeka spore wydarzenie. 5 października odbędzie się impreza z okazji 50-lecia zapasów w Świeciu.
Komentarze (0)