- Sąd uznał naszą argumentację, że data 10 Lutego odnosi się do wydarzenia historycznego jakim były zaślubiny Polski z morzem w 1920 roku - mówi Leszek Żurek, sekretarz gminy Świecie. - Gdyby jednak chcieć odnieść tę nazwę do wyzwolenia Świecia w 1945 roku to i tak, zdaniem sądu, nie można by tego łączyć z propagowaniem komunizmu, bo wyzwolenie miasta przez wojska rosyjskie było wydarzeniem historycznym, a nie elementem propagandy czy też działalności komunistycznej. Bardzo nas cieszy to rozstrzygnięcie, bo mieszkańcy byli dość zgodni co do tego, że taka zmiana jest niepotrzebna.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Jednak przysłowiowa piłeczka nadal jest po stronie wojewody, bo ten może odwołać się do wyższej instancji. Czy zrobi to w świetle innych podobnych orzeczeń sądowych? Otóż wojewodowie w całej Polsce masowo przerywają podobne procesy. Wszystkie one są pokłosiem zarządzeń wydawanych na podstawie ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
Samorządy miały czas do 1 września 2017 roku, aby zmienić nazwy ulic niezgodnych z ustawą.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
- Do głowy nam nie przyszło, że data 10 lutego może być uznana za propagowanie komunizmu - wyjaśnia Leszek Żurek. - Co innego, gdyby ulica miała za patrona jakiegoś komunistycznego dygnitarza. Wtedy już dawno nazywałaby się inaczej. Wszystkie nazwy sławiące dawny system i jego budowniczych zmieniliśmy na początku lat 90.
Problem w tym, że zarządzenie wojewody nabrało już mocy i większość instytucji zmieniła już dokument. Na przykład Urząd Skarbowy mieści się obecnie przy ul. Sybiraków 16. Jeśli ktoś wymieniał dowód osobisty, co wiązało się np. z upływem jego ważności, również dostał dokument z nowym adresem, Sybiraków, a nie 10 Lutego.
Co zatem się stanie, jeśli wojewoda się nie odwoła i wyrok się uprawomocni lub odwoła się, ale ponownie przegra? - Powróci dawna nazwa, czyli 10 Lutego - tłumaczy Żurek. - Wszyscy, którzy już posługują się dokumentami z nową nazwą ulicy będą musieli ponownie wymienić dokumenty, by widniała w nich nazwa 10 Lutego.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA