W sobotę o godz. 13.25 pociąg pospieszny relacji Zielona Góra-Gdynia przejeżdżał przez Gajewo (gmina Nowe). Za łukiem torów, tuż koło słupa, żeby maszynista nie mógł w porę go zauważyć i zahamować, 29-letni mieszkaniec Nowego wyciągnął się przy torach i położył szyję na szynie. Poniósł śmierć na miejscu.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
- Biorąc pod uwagę okoliczności, trudno wysnuć inny wniosek niż taki, że było to samobójstwo. Osoba pijana, która przewróciłaby się przypadkiem na torach, nie ułożyłaby się w takiej pozycji. Nie kwalifikujemy więc tego jako wypadku, ale jako targnięcie się na życie – wyjaśnia Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.
Sekcja zwłok wyjaśni czy mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMAOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie