W rozwiązaniu problemu braku mieszkań, samorządom takim jak Nowe miał przyjść z pomocą rządowy program Mieszkanie Plus. Okazuje się jednak, że to co dobrze prezentuje się podczas konferencji prasowych i w materiałach promocyjnych, w praktyce jest niezwykle trudne w zrealizowaniu.
- Podjęliśmy już kroki w celu skorzystania z tego programu, ale trudno powiedzieć, czy to się uda - tłumaczy Czesław Woliński, burmistrz Nowego. - Rządowe wsparcie wymaga przejścia przez skomplikowane i czasochłonne procedury. W dodatku nie ma gwarancji sukcesu.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Tymczasem sytuacja jest paląca. Ze zdobyciem dachu nad głową problem mają nawet ci, którzy są gotowi wyłożyć gotówkę lub mogą sobie pozwolić na kredyt.
- Gdy ktoś wywiesi ogłoszenie, że sprzeda mieszkanie, rzadko wisi ono dłużej niż godzinę - zauważa Woliński. - Widzimy, że jest pewna grupa mieszkańców, którzy chętnie kupiliby mieszkanie w bloku, problem w tym, że nikt nie buduje nowych.
REKLAMA
Nie jest tajemnicą, że wielu młodych ludzi wyjechało z Nowego. Nie widząc perspektyw na dobrą pracę i własne lokum, postanowili szukać szczęścia gdzie indziej. Jest jednak grupa osób, które pracują za granicą i myślą o powrocie do rodzinnego miasta.
Wśród przyszłych mieszkaniowych inwestorów są również ci, którzy znaleźli posadę w innym mieście, ale nie zamierzają się tam przeprowadzać. Zarobione pieniądze woleliby zainwestować w mieszkanie w Nowem. Popyt jest duży, ale podaż bardzo mała.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Stąd pomysł gminy, aby zachęcić któryś podmiotów np. przekazując mu działkę.
- Rozważamy kilka wariantów - mówi burmistrz. - Być może budowy podejmie się nasza spółdzielnia mieszkaniowa. Pod uwagę bierzemy też jakąś firmę zewnętrzną. Biorąc pod uwagę, że cena mieszkań używanych wynosi około 3 100 zł za m kw., jestem pewien, że nie zabraknie chętnych na kupno nowego za 3 500 zł. Na razie nie mogę zdradzić wszystkiego na temat tych planów, ale nie zamierzamy siedzieć z założonymi rękami - obiecuje Czesław Woliński.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Burmistrz niech najpierw
Burmistrz niech najpierw zrobi ścieżkę rowerową tak jak obiecał kilka lat temu. A potem kolejne plany obiecuje.
Cóż za zbieg okoliczności.
Cóż za zbieg okoliczności. Idą wybory i nagle burmistrz zauważył, że w Nowem brakuje mieszkań i z tego powodu ludzie uciekają choćby do Grudziądza. Ciekawe ilu da się na to nabrać? Ale, dobra, niech coś próbują robić bo w mieście taki marazm, że aż strach.
W POPRZEDNICH WYBORACH
W POPRZEDNICH WYBORACH OBIECAŁ NOWE PRZEDSZKOLE TERAZ MIESZKANIA A PO WYBORACH ZNOWU NIC NIE BĘDZIE SIĘ DZIAŁO….ŻALOSNE
Niech zrobią najpierw
Niech zrobią najpierw porządek z lokalami które niszczeja a zdały by na mieszkania. I tak lokale które przyznają sa w oplakalnym stanie i niedostosowane do ludzi którzy mają w nich zamieszkać. Dają lokal na odczepnego by mieć spokój.
Przedszkole miało powstać juz
Przedszkole miało powstać juz kilka lat temu .. . I sprawa ucichła
znowu kolejna kiełbasa
znowu kolejna kiełbasa wyborcza rzucana głupiemu społeczeństwu co daje się nabrać…najpierw niech spełni te obiecanki co były przed poprzednimni wyborami..gdzie są nowe miejsca pracy? gdzie przedszkole? gdzie droga rowerowa? darmozjad…
Czego chcecie od burmistrza.
Czego chcecie od burmistrza. Przecież wyraźnie mówi, że czeka aż pojawi się jakaś firma i wybuduje. Co on za to może, że nikt się nie zgłasza. Tak samo z przedszkolem. Gdyby ktoś chciał budować przedszkole, to on by pozwolił, ale nikt się pojawił to nie ma nowego przedszkola. Nie bądzcie zbyt wymagający. Robi chłop co może.
Nie wiem czy ktoś uwierzy w
Nie wiem czy ktoś uwierzy w zapewnienia burmistrza. Jeszcze się nie wywiązał z poprzednich obietnic a już rzuca nowymi. Swoja drogą jest on nagorszym burmistrzem od kilkunastu lat, nie zrobił nic lub bardzo mało, mam nadzieję że po następnych wyborach zrobi pod siebie. Jednak znając mieszkańców Nowego może on liczyć na drugą kadencję, bo kto miał choć trochę oleju w głowie dawno wziął nogi za pas z tego miasta.
A co z tymi ktorych nie
A co z tymi ktorych nie bedzie stac na kupno mieszkania, co pare dni ktos wstawia ze by wynajal mieszkanie, tez sa ludzie w potszebie nie tylko na kupno mieszkan ale tagze na wynajem.
Do „Tak to widze” – a, czyli
Do „Tak to widze” – a, czyli to zalezy od firmy, która nagle zechce zbudować przedszkole, bloki lub ściezkę rowerową? Nie sądzę… Gdyby burmistrz spiął dupę, to byłoby wybudowane wszystko co obiecał. Byłoby przedszkole, byłyby bloki, byłby miejsca pracy oraz droga czy ściezka rowerowa. Teraz przed wyborami nagle obwieszcza, ze zdają sobie sprawę z tego i owego? Gdzie są jego obietnice?Zrobili rynek, zrobili knajpę nad jeziorem oraz inne niepotrzebne rzeczy. A gdzie człowiek ma pracować? Ludzie dziwią się, ze młodzi idą w narkotyki, a co mają robić? Gdzie tu iść do pracy? Do Nove? Tyrać jak wół za grosze po 12 h dziennie, gdzie mają człowieka za śmiecia? Przez jeziorko, ryneczki i inne niepotrzebne gówna gmina zadłuzona, a nasz burmistrz kupuje mieszkania dla synków…. Kuźwa coś tu nie gra…. Kilka lat temu oddałem głos na niego z myślą,ze będzie lepiej – do dzisiaj załuję, bo tak jak poprzednik, napycha sobie kieszenie hajsem a miasto schodzi na psy. Tyle ode mnie.
To jest nieporozumienie że
To jest nieporozumienie że burmistrz takie rzeczy proponuję. Ma do dyspozycji internat i niech nim rozporzadza. 3500 M kwadratowy za 60 metrowe mieszkanie wynosi 210 000. Więc na logikę można się wybudować. Mydli oczy Burmistrz. W Nowem jest wyzysk pracowników. Tania siła robocza. Mało kto wie, Nowe jest tak zadłużone że raczej nikt Procz obecnego Burmistrza nie będzie chciał kandydować na to stanowisko 🙂