Co z egzaminami gimnazjalnymi? W niektórych gminach nadal nie ma pełnych komisji. W Świeciu nauczyciele kładą zwolnienia

Prawdopodobnie we wszystkich gminach powiatu świeckiego odbędzie się egzamin gimnazjalny, choć nie bez kłopotów. Wciąż problemy ze skompletowaniem komisji są w Nowem i Pruszczu.

strajk-w-szkole-2

W środę 10 kwietnia pierwszy dzień egzaminów gimnazjalnych tzw. część humanistyczna. W czwartek odbędzie się sprawdzian wiedzy z przedmiotów ścisłych, a w piątek ze znajomości języków obcych. Jak będą one przebiegały w sytuacji, gdy wielu nauczycieli strajkuje, a szkoły świecą pustkami?

Świecie

Wydawać by się mogło, że najbardziej komfortowa sytuacja, jeśli w ogóle można tak powiedzieć, panuje w gminie Świecie, gdzie w aż czterech szkołach nauczyciele nie przystąpili do strajku (szkoły podstawowe nr 7 i 8 w Świeciu oraz w Czaplach i Terespolu). Nie do końca jest to jednak prawda. O ile nie ma poważnych obaw o dwa pierwsze egzaminy, o tyle w przypadku piątku nie jest już tak kolorowo.
REKLAMA


Dlaczego? Otóż sporo nauczycieli położyło na biurkach dyrektorów szkół L4. W Szkole Podstawowej nr 8 brakuje już prawie 15 nauczycieli. Skoro są chorzy, to nie mogą pracować. Ani w swojej szkole, ani żadnej innej. Przypomnijmy, że chodzi o szkołę, która nie przyłączyła się do strajku. 

Atmosfera jest tam dość napięta, podobnie, jak w innych placówkach, które nie protestują, a w którcyh większość kadry należy do nauczycielskiej Solidarności. Niektórzy mówią wprost, że czują się zdradzeni i oszukani przez szefów Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność, którzy w niedzielę porozumieli się z rządem.

Wiceburmistrz uspokaja rodziców i gimnazjalistów.

- Panujmy nad sytuacją, nic nie powinno burzyć spokoju zdających - twierdzi Paweł Knapik. - Egzaminy się odbędą, a pracujący nauczyciele zrobią wszystko, by przebiegały we właściwej atmosferze.
REKLAMA

Absolutny spokój - przynajmniej jeśli idzie o egzaminy - panuje tylko w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Warlubiu i Zespole Szkół Specjalnych nr 1 w Świeciu.

Dyrektorzy szkół zwracają uwagę na jeden, dość istotny aspekt zamieszania wokół egzaminów. Możliwą falę odwołań. Mogą znaleźć się tacy, którzy zechcą dowodzić, że wynik poniżej oczekiwań córki czy syna spowodowany jest uchybieniami w czasie egzaminu i ogólną atmosferą, która wpłynęła negatywnie na samopoczucie dziecka. Walka o dodatkowe punkty może się opłacać, zważywszy że w tym roku kumulują się dwa roczniki absolwentów i dostanie się do niektórych szkół będzie trudniejsze niż zwykle.

Nowe i Dragacz

- O ile nie martwimy się o kadrę w środę i czwartek, o tyle w przypadku piątku widzimy spory problem - przyznaje Urszula Kempińska-Czerwińska, dyrektor Samorządowej Administracji Placówek Oświatowych w Nowem. - Zgłosiliśmy do kuratorium, że brakuje nam ośmiu nauczycieli. Szukamy osób, które moglibyśmy włączyć do składu komisji, ale nie jest to takie proste.

Dlaczego problem dotyczy tylko piątku? Z tej racji, że w przypadku języków, gdy uczniowie są podzielni na mniejsze grupy, w komisjach musi zasiać znacznie więcej osób.
REKLAMA

Spokojnie do egzaminu mogą się przygotowywać uczniowie kończący gimnazjum w gminie Dragacz.

- Egzamin się odbędzie, ale sytuacja jest daleka od komfortowej - nie ukrywa Karolina Kuchta, dyrektor Samorządowej Administracji Placówek Oświatowych w Dragaczu (SAPO). - Mamy zabezpieczoną odpowiednią liczbę członków komisji, ale jest ich „na styk”. Gdyby zdarzyła się jakaś sytuacja losowa i któraś z osób nie mogłaby się pojawić się na egzaminie, dajmy na to w piątek, to mielibyśmy problem. Mam jednak nadzieję, że nic takiego się nie stanie.

Warlubie i Osie

Podobnie wygląda sytuacja w gminie Warlubie.

- Mamy jedno gimnazjum i możemy posiłkować się nauczycielami z innych szkół, którzy nie przystąpili do strajku - mówi Tomasz Wiśniewski, kierownik SAPO w Warlubiu. - Obawy o to jak będzie, mamy natomiast w przypadku egzaminów ósmoklasistów. O 10 kwietnia jesteśmy jednak spokojni. Na naszej stronie internetowej pojawiła się informacja, że w środę i w kolejne dni dowozy uczniów do szkoły będą realizowane jak zawsze. Nikt więc nie powinien mieć problemu z dotarciem na czas - zapewnia kierownik.
REKLAMA

Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

- Robię wszystko, by egzaminy się odbyły - podkreśla Aleksandra Kater, dyrektor Zespołu Szkół w Osiu. - Na razie skupiam się na tym, żeby zabezpieczyć komisję na środę i czwartek. Nie wiem, jak będzie w piątek. Szukam nauczycieli gotowych nam pomóc.

Minister edukacji przekonuje, że wielkim wsparciem mogą być emerytowani pedagodzy. Okazuje się jednak, że wcale nie są oni skorzy do pomocy. Nie dlatego, że im się nie chce, ale po prostu utożsamiają się z protestującymi.

Drzycim, Jeżewo i Bukowiec

O tym, że komisja jest w komplecie, Urząd Gminy w Drzycimiu zapewnił dyrektor Gimnazjum w Gródku. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwszy i drugi dzień.

Żadnych utrudnień nie przewiduje natomiast wójt Jeżewa.

- Jesteśmy przygotowani do egzaminów, kadra jest zabezpieczona - zapewnia Maciej Rakowicz, wójt gminy Jeżewo.
REKLAMA

Do tego by się nie denerwować - uwaga ta dotyczy przede wszystkim rodziców gimnazjalistów - zachęca także Grzegorz Gwizdała, kierownik Zespołu Obsługi Oświaty w Urzedzie Gminy w Bukowcu.

- Składy wszystkich komisji zostały ustalone. Także na piątek, gdzie potrzeba znacznie więcej osób - tłumaczy. - Tak więc nasi uczniowie z Gimnazjum w Korytowie mogą bez obaw przystąpić do sprawdzianu.   

Pruszcz, Świekatowo i Lniano

Obaw nie brakuje natomiast w jednej z największych gmin powiatu świeckiego. Mowa o Pruszczu, gdzie egzaminy mają się odbyć w trzech placówkach. I właśnie z tego wynika kłopot ze skompletowaniem kadry.

- Chcę wierzyć, że egzamin się odbędzie zgodnie z obowiązującymi przepisami, ale muszę przyznać, że w tej chwili nie mamy jeszcze ustalonych komisji - ubolewa Anna Szafrańska, dyrektor Gminnego Centrum Oświaty w Pruszczu. - W każdej ze szkół brakuje jednego lub dwóch nauczycieli. Liczę na to, że dyrektorom uda się ich znaleźć np. w Świeciu, gdzie część szkół nie przystąpiło do strajku.
REKLAMA

Względny spokój panuje w Świekatowie. Hanna Jaremba, dyrektor Szkoły Podstawowej w Świekatowie, na razie skupia się na tym, co wydarzy się w środę.

- Na ten egzamin jesteśmy przygotowani, komisje są obsadzone - mówi. - Nie wiem jednak, jak będzie z piątkiem. Być może do tego czasu strajk się skończy i problem się rozwiąże. Liczy na to bardzo wielu dyrektorów szkół.

Rodzice uczniów z gminy Lniano również nie mają powodów do niepokoju. Urząd gminy wysłał nawet SMS-y do mieszkańców, uspokajając w nich, że egzaminy odbędą się i nie będzie żadnych niespodzianek.

- Jedenastu nauczycieli nie przystąpiło do strajku. Jest też pani z sekretariatu, która ma przygotowanie pedagogiczne. Nie ma więc obaw, że nie będzie kim obsadzić komisji egzaminacyjnej - zapewnia wójt Zofia Topolińska.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors