Przechodząc na drugą stronę torowiska 18-latek stracił równowagę i łapiąc się przewodów wysokiego napięcia, spadł na ziemię z wysokości około 5 m.
REKLAMA
W sieci trakcyjnej napięcie stałe wynosi aż 3 tys. woltów. Kamil doznał poważnych poparzeń ciała i uszkodzeń narządów wewnętrznych. W ciężkim stanie trafił do Regionalnego Szpitala Specjalistycznego im. Biegańskiego w Grudziądzu.
Niestety, mieszkańca gminy Jeżewo nie udało się uratować. Zmarł w grudziądzkim szpitalu w niedzielę 7 kwietnia. Pogrzeb odbędzie się w sobotę 13 kwietnia w Laskowicach. Nie ustalono jeszcze godziny rozpoczęcia mszy pogrzebowej.
REKLAMA
Komentarze (0)