Obecne problemy kierowców są następstwem błędów projektowych popełnionych w czasach, gdy powstawało osiedle Kościuszki.
Usprawiedliwieniem dla odpowiedzialnych za dotkliwy brak miejsc postojowych może być sytuacja gospodarcza Polski na przełomie lat 60 i 70. Samochód był wtedy luksusem, na który mogli sobie pozwolić tylko nieliczni. Mało kto wtedy przypuszczał, że za kilkadziesiąt lat stanie dobrem powszechynym.
Właśnie dlatego zmotoryzowani mieszkańcy osiedla nie ustają w prośbach o poprawę sytuacji. Niedawno udało się wygospodarować osiem nowych stanowisk na wysokości bloku przy ul. Wojska Polskiego 165. Liczba może nie wydaje się imponująca, ale w tej okolicy to i tak sporo.
REKLAMA
Większą cześć parkingu wykonano z nawierzchni przepuszczalnej, co pozwoli wnikać wodzie w glebę. Inwestycja kosztowała 30 tys. zł. Czy można liczyć na kolejne podobne działania?
- Będziemy próbowali coś jeszcze znaleźć, ale w tej chwili jest to już niezwykle trudne z braku wolnych terenów - przyznaje Daniel Kapłanek, inspektor Urzędu Miejskiego w Świeciu odpowiedzialny za gminne drogi. - Wiele zależy też od tego, czy znajdą się na to pieniądze. Być może zostanie coś, jeśli uda się rozstrzygnąć taniej niż planowano przetargi na inne, większe inwestycje.