REKLAMA
Z funkcją kierownika Gminnej Biblioteki Publicznej w Warlubiu pożegnała się Magdalena Potulska. Stanowisko zajmowała półtora roku. Dlaczego nowy wójt rozstał się z nią jako z pierwszą?
- Nie mogę mówić o powodach, bo nie pozwalają na to przepisy - odpowiada wymijająco Eugeniusz Kłopotek, wójt gminy Warlubie. - Chcę tylko zaznaczyć, że miałem solidne podstawy do zwolnienia tej osoby.
W rozmowie z portalem Extra Świecie Kłopotek nie wymienia nazwiska byłej kierowniczki biblioteki. O tym, kto stracił pracę dowiedzieliśmy się własnymi kanałami.
Sama Potulska nie chce komentować swojego odejścia. Niewykluczone, że poszło o jej zażyłość z Anną Ośko, byłym komisarzem i kontrkandydatką Kłopotka w wyborach.
Czy w najbliższym czasie ktoś jeszcze podzieli jej los?
- Na razie tego nie przewiduję, chociaż oczywiście nie wiem jeszcze, jak ułoży się współpraca z innymi osobami - mówi wójt. - W tej chwili bardziej skupiam się na zatrudnieniu nowych urzędników. Wciąż nie mamy sekretarza. Szukamy również kogoś, kto zna się na zamówieniach publicznych.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA