Dym unoszący się w niedzielnę w nocy na klatce schodowej zaalarmował mieszkańców bloku przy al. Jana Pawła II w Świeciu. Wezwano straż pożarną.
Część zaniepokojonych mieszkańców opuściła budynek.
- Dostaliśmy zgłoszenie o godz. 21.45. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy państwowej straży pożarnej. W mocno zadymionym mieszkaniu na drugim piętrze byli już policjanci, którzy otwierali okna, aby przewietrzyć pomieszczenia - wyjaśnia mł. asp. Tomasz Gliniecki z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
W pokoju znajdował się 83-letni mężczyzna, z którym był utrudniony kontakt. Został wyniesiony na noszach i zabrany przez pogotowie do szpitala.
Przyczyna całego zamieszania okazała się prozaiczna. Zapalił się garnek z potrawą na kuchence gazowej.
Po ugaszeniu go, strażacy dokończyli wietrzenie mieszkania i przewietrzyli klatkę schodową.
Wartość zniszczonego garnka, okapu i częściowo kuchenki oszacowano na około 1000 zł.
Strażacy zwracają uwagę, że gdyby do zdarzenia doszło później, kiedy wszyscy by spali, konsekwencje mogłyby być poważniejsze.
Zwłaszcza dla starszego mężczyzny z mieszkania na drugim piętrze.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Jak już piszecie takie coś to
Jak już piszecie takie coś to chodzi o ścisłość to było na 1 piętrze a nie na 2 bo ja mieszkam na 2 piętrze