To najczystszy biznes w Laskowicach

Utrzymaniem czystości Aleksander Grzempa z Laskowic zajmuje się od 2009 r. Zanim jednak zdecydował się na własną działalność, robił to dla jednej z placówek oświatowych.

- Stopniowo dojrzewałem do myśli, że może warto byłoby zająć się tym na własną rękę - opowiada o kulisach założenia firmy. - Powstrzymywał mnie jednak przed tym brak pieniędzy. Szczęśliwym trafem żona opowiedziała mi o działalności Lokalnej Grupy Działania w Chełmnie. Pomyślałem sobie, skoro tam stwarzają takie możliwości, to pewnie w Świeciu również można liczyć na pomoc.
Partner strategiczny działu Biznes

Nie pomylił się. Trafił do Lokalnej Grupy Działania Gminy Powiatu Świeckiego. W sumie formalności zajęły pół roku. Trwało to tak długo, bo pojawił się w momencie, gdy zakończył się jeden okres finansowania i trzeba było czekać na kolejną pulę pieniędzy.

- Ogromnej pomocy w wypełnieniu unijnych formularzy udzieliły mi panie z biura LGD w Świeciu - podkreśla Aleksander Grzempa.

Myślę o dalszym rozwoju firmy. Chciałbym wprowadzić nowe usługi, a być może również zatrudnić pracownika, bo zleceń stale przybywa

Dzięki środkom na rozpoczęcie działalności w wysokości 50 tys. zł firma Centrum Czystości AG wystartowała w marcu 2019 r. Z każdym kolejnym miesiącem stopniowo poszerzała się zarówno baza klientów, jak i panel usług.

Na początku zlecenia dotyczyły głównie prania tapicerek samochodowych i dywanów. Potem w ofercie pojawiły się m.in. odnawianie elewacji, usuwanie graffiti, osuszanie pomieszczeń, impregnacja kostki brukowej, ozonowanie, a nawet usuwanie skutków pożarów i zalania.
REKLAMA

- Zdecydowana większość moich klientów mieszka na terenach wiejskich - mówi Aleksander Grzempa. - Ma to zapewne związek z tym, że ich poszukiwanie zaczynałem właśnie na wsi, a potem już zadziałała poczta pantoflowa.

Przedsiębiorca z Laskowic nie kryje, że jeżeli pojawi się taka możliwości, to ponownie skorzysta z oferty LGD.

- Myślę o dalszym rozwoju firmy. Chciałbym wprowadzić nowe usługi, a być może również zatrudnić pracownika, bo zleceń stale przybywa - mówi Aleksander Grzempa.

a.bartniak@extraswiecie.pl