Po trzecim przetargu, który nie przyniósł pozytywnego rozstrzygnięcia, gmina Nowe podjęła decyzję, aby na razie wstrzymać się z ogłaszaniem kolejnego.
Dlaczego? Kolejne podejścia wyraźnie pokazują, że obecnie nie ma żadnych szans na wyłonienie wykonawcy, który podjąłby się modernizacji oczyszczalni w Trylu w ramach kwoty, jaką dysponuje samorząd. Gminie przyznano na ten cel dofinansowanie z rządowego programu Polski Ład.
O połowę za mało
- Najniższe oferty oscylują w granicach 4 mln zł, a najwyższe dochodzą do 8 mln zł - wyjaśnia Czesław Woliński, burmistrz Nowego. - Tymczasem do dyspozycji mamy 2,4 mln zł. Jak widać, to o wiele za mało.
Podczas niedawnego Forum Miasteczek w Warszawie problem z finansowaniem inwestycji z dotacji pochodzących z Polskiego Ładu wybrzmiewał bardzo mocno.
- Samorządy mają poważne problemy, jak Polska długa i szeroka - mówi burmistrz. - Od momentu złożenia dokumentów w poszczególnych konkursach, ceny tak bardzo poszły do góry, że przyznane wsparcie, które miało wystarczyć na realizację tych inwestycji w żaden sposób nie wystarczają. Czasami brakuje niemal połowy kwoty, jak chociażby w naszym przypadku.
Potrzebne zmiany
Stąd usilne zabiegi samorządów o to, aby móc ujmować niektóre elementy ze zgłoszonych projektów tak, aby zmieścić się w budżecie. W tej chwili jest to niemożliwe.
Potrzeba nowych zapisów w Polskim Ładzie. Na razie trudno powiedzieć, kiedy się pojawią. Sprawa jest jednak pilna, bo wraz z rosnącą inflacją oferty stają się coraz wyższe i za jakiś czas może się okazać, że większości zamierzeń nie uda się zrealizować.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Komentarze (0)