Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Historia

Strzały w Nowych Krąplewicach. Upadek rodzinnego gangu

W okresie międzywojennym, oprócz pojedynczych drobnych złodziei i oszustów, działały dobrze zorganizowane i groźne grupy przestępcze. Jedną z nich była szajka Skolasińskich.

Udostępnij
44278325_s

W drugiej połowie lat 20. szajka Konrada Skolasińskiego okradała i terroryzowała mieszkańców wsi w okolicach Drzycimia, Jeżewa, Laskowic i Osia. Można powiedzieć, że był to „interes rodzinny”, bo należeli do niej ojciec Konrada, jego dwaj bracia i szwagier.  

On sam rozzuchwalił się do tego stopnia, że 9 lipca 1929 r. włamał się na posterunek policji w Drzycimiu. Skradł stamtąd broń, amunicję, mundury, a nawet zegarek. Policja, której opryszek bezczelnym włamaniem zagrał na nosie i ośmieszył w oczach opinii publicznej, rozpoczęła zakrojoną na szeroką skalę obławę.

Strzelanina

Reklama
Reklama

Za kratki powędrowali już pozostali członkowie szajki, ale Skolasiński wciąż wymykał się policji. 19 lipca komenda w Świeciu dostała informację, że ukrywa się u ciotki w Nowych Krąplewicach niedaleko Laskowic. Do wsi wyruszył kilkunastoosobowy oddział policji, na czele którego stał komendant powiatowy.

Zauważył ich Rychlicki, kumpel Skolasińskiego, który dzień wcześniej wyszedł z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za kradzieże i pobiegł go ostrzec. Na ucieczkę było już za późno, ale bandyta nie zamierzał poddać się bez walki. Wiedział, że czeka go długa odsiadka. Czy liczył na to, że uda mu się przebić i uciec do pobliskiego lasu, czy wolał zginąć w walce niż pójść do więzienia, tego już się nie dowiemy.

Policja otoczyła dom, przyczem do kom. Kobielskiego, który na czele 2 policjantów przesadził płot, Skolasiński oddał z domu kilka strzałów. Policja odpowiedziała strzałami, a równocześnie wkroczyła do wnętrza domu – relacjonował tamte wydarzenia toruński dziennik „Słowo Pomorskie”.

Reklama
Reklama

Kula w głowę

W pierwszej izbie obezwładniono Rychlickiego, który stawiał opór. Skolasiński ukrył się w drugim pomieszczeniu. Funkcjonariusze wyważyli drzwi i wdarli się do środka, ale Skolasiński uciekł do sieni. Przykucnął w kącie za piecem i zaczął się ostrzeliwać. Policjanci nie pozostali mu dłużni. Dwie kule trafiły go w ramię, a kolejne dwie w bok. Piąta przebiła mu czaszkę, kładąc go trupem. Przy zabitym znaleziono m.in. zegarek skradziony na posterunku w Drzycimiu.

Jak donosiło „Słowo Pomorskie”, miejscowa ludność, terroryzowana od dłuższego czasu przez Skolasińskiego i jego rodzinę, wyrażała policji i dzielnemu komendantowi Kobelskiemu słowa podzięki.

redakcja@extraswiecie.pl


W kolejnym artykule o tzw. bandzie strzelców Jana Kosickiego.

Udostępnij
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zainteresowania Pana Piotra

Zainteresowania Pana Piotra jak widać skupiają się na światku przestępczym w międzywojennym powiecie świeckim. Wynika to pewno z faktu, że dziś w dobie bibliotek cyfrowych każdy łatwo znajdzie takie artykuły ze starej prasy. Temat nośny jak plotki ale czy to jest popularyzacja historii to juz niech czyttelnicy ocenią.

Czyżby to Kazimierz Sz. był

Czyżby to Kazimierz Sz. był kolejnym wcieleniem zazdro Józefa ze Starego Miasta? Szkoda, że ukrywa się pod takimi pseudonimami. A tekst świetny. Wtedy policja się nie cackała. Dobry mały pitawal z rana jak śmietana. Czy tam jak piwo. Co kto woli. If you know what I mean…

Do Kazimierz Sz., lepiej

Do Kazimierz Sz., lepiej szperać po bibliotekach cyfrowych i zawarte tam wiadomości udostępniać ogółowi podająć źrodła, aniżeli przerabiać na nowo artykuły śp. Kamińskiego. Stach Granit masz rację to ta sama osoba.

Reklama
Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Grupa Saica osiągnęła porozumienie z Schumacher Packaging w sprawie nabycia jej polskiej spółki zależnej. Porozumienie obejmuje całą działalność niemieckiej firmy w Polsce, w tym...

Wiadomości

W czwartek po południu doszło do wypadku na drodze ekspresowej S5 koło Świecia.

Wiadomości

W piątek po południu doszło do groźnie wyglądającej kolizji na trasie S5 koło Świecia.

Styl życia

Historia zatoczyła koło. Po latach Festiwal Mocnych Brzmień im. Ryśka Bieńka znowu powrócił na plażę w Decznie. Gwiazdą tegorocznej edycji był włoski zespół Sadist.

Wiadomości

W nocy w Grucznie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierowcy trafili do szpitala.

Wiadomości

Właśnie ogłoszono konkurs na stanowisko dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Osiu. Jego dotychczasowy szef żegna się z pracą.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Mieszkanka Świecia za namową osób podających się za pracownika banku i prokuratora wypłaciła gotówkę, po czym wpłaciła ją w bankomacie na wskazane rachunki.

Wiadomości

W połowie września odbędzie się druga edycja Świeckiego Festiwalu Piwa. Formuła ma być bardzo podobna do poprzedniej, z tą różnicą, że będzie więcej muzyki...

Wiadomości

W tym tygodniu rozpocznie się monitoring sezonowej linii komunikacji miejskiej na trasie zamek-Deczno. Urząd Miejski w Świeciu zamierza sprawdzić, czy faktycznie jest potrzeba podstawienia...

Wiadomości

Alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Synoptycy zapowiadają dziś po południu w powiecie świeckim burze, ulewy i silny wiatr.

Wiadomości

Ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie miał 46-latek, którego zatrzymali w Świeciu strażnicy miejscy. Kierowca zwrócił na siebie ich uwagę jadąc wieczorem samochodem bez...

Wiadomości

Pod koniec wakacji z posadą sekretarza gminy Świecie pożegna się Leszek Żurek, piastujący to stanowisko od kilkunastu lat. Wiadomo już, kto go zastąpi.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W czwartek po południu doszło do wypadku na drodze ekspresowej S5 koło Świecia.

Wiadomości

W nocy w Grucznie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierowcy trafili do szpitala.

Wiadomości

Pod koniec wakacji z posadą sekretarza gminy Świecie pożegna się Leszek Żurek, piastujący to stanowisko od kilkunastu lat. Wiadomo już, kto go zastąpi.

Wiadomości

Ponad 327 tys. zł wynosi tegoroczne dofinansowanie przekazane przez samorząd województwa na ochronę zabytków w powiecie świeckim. Największe wsparcie trafi do parafii.

Wiadomości

Oddział ginekologiczno-położniczy Nowego Szpitala w Świeciu podsumował pierwsze półrocze 2024 r. W lecznicy przyszło na świat 185 dzieci. Sporo mniej niż rok wcześniej.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo