Przypomnijmy, że Słomiński w pierwszej walce turnieju pokonał Daniela Paneva Asenova z Bułgarii. Po wyrównanej walce dwóch sędziów wskazało na Bułgara, ale trzech wytypowało zwycięstwo Polaka na punkty.
W ćwierćfinale poprzeczka była zawieszona jeszcze wyżej. Jakub Słomiński trafił na Francuza, algierskiego pochodzenia – Billalema Bennamę – trzykrotnego medalistę mistrzostw świata, aktualnego wicemistrza świata w wadze 54 kg.
Od początku inicjatywę w walce przejął Francuz. Słomiński, dysponujący słabszymi warunkami fizycznymi musiał podjąć ryzyko, przez co w drugiej rundzie otrzymał od sędziego dwa ostrzeżenia za uderzenia głową. Cała piątka sędziów do tej pory jednogłośnie punktowała zwycięstwo Francuza zarówno w pierwszej, jak i drugiej rundzie.
Słomińskiemu nie pozostało więc nic innego, jak pójść na całość i „poszukać” nokautu, co w tak niskiej wadze jest niezwykle rzadkie. W rezultacie, w połowie trzeciej rundy świecianin po raz trzeci zaatakował nieprzepisowo, przez co sędzia musiał przerwać pojedynek i orzec wygraną jego przeciwnika.
Jakub Słomiński z Wdy Świecie zakończył więc Igrzyska Europejskie Kraków-Małopolska’ 2023 na ćwierćfinale. Tym samym niestety zawodnik ze Świecia nie wywalczył przepustki na letnie Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024 roku.
Na to jednak będzie miał jeszcze szanse podczas światowych turniejów kwalifikacyjnych, które odbędą się w marcu i maju przyszłego roku.
Komentarze (0)