Ceny węgla oszalały. Co gorsza, pojawiają się problemy z zaopatrzeniem

W porównaniu z początkiem sezonu grzewczego w 2021 roku ceny węgla urosły o 100 proc. Dziś najpopularniejszy ekogoroszek kosztuje już 2100 zł za tonę.

wegiel-4

W zasadzie wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tego, że ceny wielu produktów rosną w zastraszającym tempie, a mimo to, co jakiś czas każdemu zdarzy się, że przeciera oczy ze zdumienia.

Ciężkie chwile przeżywają ci, którzy w ostatnich dniach odwiedzają składy węgla. Nie dość, że jest drogo, jak jeszcze nigdy nie było, to w dodatku nie wszystko jest dostępne. Najwięcej zawirowań jest wokół popularnego ekogroszku używanego we wszystkich automatycznych piecach z podajnikiem.

W świeckim Węglobudzie przy ul. Witosa ekogroszku obecnie nie ma.

- Spodziewamy się dostawy na początku przyszłego tygodnia - informuje pracownica składu z materiałami budowlanymi i opałowymi. - W tej chwili nie umiem powiedzieć ile będzie kosztował. Cenę poznamy jak przyjedzie.

Na składzie jest za to kostka w cenie 1760 zł za tonę i tańszy o 10 zł orzech.

Jeśli ktoś koniecznie chciałby dziś kupić ekogroszek, to znajdzie go Hegmarze przy ul. Laskowickiej w Świeciu. Przy kasie może jednak zabić mocniej serce, bo jego obecna cena wynosi 2100 zł za tonę. Zaledwie tydzień temu był tańszy o 200 zł.

Tak jak wszędzie tańsze są kostka i orzech, które tam można nabyć po 1750 zł za tonę.

Głównym powodem wzrostu cen węgla jest ożywienie gospodarcze po wyjściu z najcięższych fal pandemii Covid-19 i związanymi z tym ograniczeniami i lockdownami, co powoduje zwiększony popyt na świecie.

To samo dotyczy zresztą nie tylko cen węgla, ale też rosnących cen ropy czy gazu. W ostatnim czasie nałożyła się na to wojna na Ukrainie i zamieszanie na światowych rynkach spowodowane rosyjską agresją i sankcjami ekonomicznymi.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors