Trudno się dziwić zaskoczeniu Czytelniczki, która ujrzała starą lodówkę w takim miejscu.
- Ustawiono ją w wylocie kanale od strony SP 3 - tłumaczy. - Myślę, że było to zamierzone, bo raczej niewielu tam zagląda. Gdyby pozostawiono ją z drugiej strony, czyli od parku, natychmiast wzbudziłaby czyjąś ciekawość. Jestem przekonana, że wcześniej stała ona w barze, który znajduje się dosłownie 20 metrów dalej. Jak można w ten sposób pozbywać się śmieci - irytuje się.
REKLAMA
Idziemy tropem wskazanym przez naszą Czytelniczkę. Faktycznie, lodówka wcześniej stała w popularnym barze, ale jego personel nie ma nic wspólnego z umieszczeniem jej w kanale.
- Wystawiliśmy ją na zewnątrz z myślą o tym, że zabierze ją pan, który zbiera złom - tłumaczy jedna z pracownic baru. - Gdy zniknęła, byliśmy przekonani, że to on ja zabrał. Najwyraźniej zrobił to ktoś inny i nie po to, by oddać na złom.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
