W czwartek informowaliśmy o akcji odławiania łabędzi bytujących na Małym Blankuszu na osiedlu Marianki.
Było podejrzenie, że jeden z dorosłych ptaków może mieć złamane skrzydło lub też czymś się dławi.
Badanie lekarskie wykluczyło jedno i drugie. Obydwa ptaki dostały antybiotyki i środek na odrobaczenie.
Jednocześnie zapadła decyzje o zmianie miejsca ich bytowania.
- Mały Blankusz zupełnie się do tego nie nadawał dla tak licznej rodziny - tłumaczy Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Dwie dorosłe sztuki i piątka małych zostały przeniesione na zbiornik wodny w Kozłowie. Tam są o wiele lepsze warunki dla tych ptaków. Nadal będziemy uważnie im się przyglądać, chociaż wydaje się, że wszystko jest już w porządku.
Czytelnicy wskazywali, że po akcji odławiania, na Małym Blankuszu znowu pojawił się łabędź. Zastanawiali się czy to jeden z ptaków, który po przeprowadzce wrócił na stare śmieci.
Jak się okazuje, to łabędź, który przyfrunął tam z Dużego Blankusza. Czas pokaże czy "wpadł" tam tylko na chwilę, czy zamierza zostać na dłużej.
Łabędzie podczas przeprowadzki / Fot. nadesłane
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Rozwijaj swoje pasje!
Państwowa Szkoła Muzyczna w Chełmnie - zapisy na rok szkolny 2023/24 [WIDEO]
https://www.gov.pl/web/psmchelmno/
Brawo dla strażaków OSP
Brawo dla strażaków OSP Ratownik to ich zasługa że ptaki żyją! Brawooio
Fajnie.
Fajnie.
Super
Super