Najwyższym wskaźnikiem zdawalności egzaminu maturalnego może pochwalić się I Liceum Ogólnokształcące w Świeciu, gdzie przez egzamin dojrzałości przeszło pomyślnie 97,2 proc. uczniów.
- Trzy osoby, które nie zdały tylko jednego egzaminu, są uprawnione do przystąpienia do egzaminu poprawkowego w sierpniu i może się zdarzyć, że będziemy mogli się pochwalić wynikiem 100 proc. - podkreśla z satysfakcją Ewa Szczepanowska, dyrektor „czerwonego” liceum. - Warto zaznaczyć, że w naszej szkole do egzaminu przystąpili wszyscy uczniowie, co wcale nie jest regułą. Gdyby podobnie było w innych szkołach, statystyki pewnie wyglądałyby trochę inaczej.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Trochę inaczej, to znaczy gorzej. O ile Ewę Szczepanowską cieszy fakt, że poprawkę mają tylko trzy osoby na 108 zdających, o tyle pewien dyskomfort wywołują wyniki z poszczególnych przedmiotów.
- Myślę, że to wina arkuszy maturalnych - uważa. - Niektóre pytania były całkowicie niezgodne z podstawą programową, stąd rezultaty nieco słabsze, niż oczekiwaliśmy, chociaż oczywiście jest spora grupa uczniów, którzy uzyskali doskonały wynik umożliwiający im dostanie się na najlepsze uczelnie.
Głównym rywalem I LO jest II LO, potocznie nazywane „białym”. W tej szkole piszący egzamin dojrzałości uzyskali wynik 85,7 proc. Znacznie gorzej poszło uczniom Technikum nr 2, znajdującego się, podobnie jak II LO, w strukturze Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Policealnych, bo tak brzmi pełna nazwa placówki.
REKLAMA
Wśród papierników zdawalność wyniosła 62,5 proc. To niestety jeden z najgorszych wyników w powiecie. Słabiej poszło tylko maturzystom liceum dla dorosłych, ale to trochę inna kategoria szkół.
- Matury wypadły zgodnie z naszymi przewidywaniami - krótko podsumowuje Adam Kufel, dyrektor ZSOiP w Świeciu, który nie dał się namówić na dłuższy komentarz.
W sumie w technikach w powiecie do egzaminu maturalnego przystąpiło 117 abiturientów. Egzamin zdało 85 osób, nie zdały 32, z których 21 ma prawo do przystąpienia do egzaminu poprawkowego. Odsetek zdanych matur w technikach wynosi 72,6 proc. i jest wyższy od średniej krajowej o 2,1 punktu procentowego.
REKLAMA
Najwyższym wskaźnikiem zdawalności egzaminu maturalnego w technikach może poszczycić się technikum w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu, gdzie odsetek wynosi 75 proc., a spośród 22 osób, które nie zdały egzaminu 12 jest uprawnionych do przystąpienia do egzaminu poprawkowego. W technikum w Nowem odnotowano wynik 69,2 proc.
- Różnice pomiędzy liceami a technikami były od zawsze i pewnie się to nie zmieni - uważa Ewa Joachimiak, dyrektor ZSP w Świeciu. - Należy pamiętać, że kończący technikum mają jeszcze na głowie egzamin zawodowy, który jest bardzo wymagający i dla niektórych ważniejszy od matury.
REKLAMA
W sześciu szkołach, dla których organem prowadzącym jest powiat świecki, do egzaminu maturalnego przystąpiło 262 abiturientów, tj. 85,3 proc. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i techników. Tylko w dwóch szkołach, w I LO i II LO w Świeciu, do egzaminu maturalnego przystąpili wszyscy.
Gdyby pod uwagę wziąć wyłącznie szkoły prowadzone przez powiat, to wynik zdawalności byłby równy 84,4 proc., co daje najwyższą pozycję w województwie kujawsko-pomorskim. Gdy jednak zsumowano wyniki matur ze wszystkich szkół działających w powiecie świeckim, także prywatnych, ocena spadła do 77 proc., co nie jest złym rezultatem, ale pozostawia spory niedosyt.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
Brawo I LO. Wiadomo,
Brawo I LO. Wiadomo, najlepsze.
Uwielbiam jak szkoły chwalą
Uwielbiam jak szkoły chwalą się zasługami uczniów podczas gdy one z reguły działają przeciwko, a nie dla nich. Uczniowie z reguły sami się muszą uczyć i tylko sobie zawdzięczają bardzo dobre wyniki. Przykładanie niektórych nauczycieli jakiejś boskości swoim przedmiotom i stwierdzanie, że bez nich nie da się żyć, a i to jeszcze ucząc w taki sposób, że bez korypetycji się nie obędzie jest wartym pożałowania. Osobiście jako były uczeń z paskiem i stosunkowo dobrymi wynikami matur żałuję, że straciłem czas na naukę przedmiotów, które aktualnie w cale mi się nie przydają
I tak większość po tej szkole
I tak większość po tej szkole będzie zarabiać 2 tysiące… więcej masz po zawodowce czasy się zmieniły zresztą.. 🙂