- Trudno przewidzieć z jak dużym zainteresowaniem spotka się ta oferta - mówi Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia. - Wprawdzie mieliśmy już kilka zapytań od osób handlujących na targowisku na osiedlu Marianki, ale nie wiadomo jak przełoży się to na konkretne decyzje. Prawdopodobnie niektórzy uruchomią kolejne stoisko. Niewykluczone, że pojawią się też zupełnie nowi sprzedawcy. Wszystko zależeć będzie od zainteresowania ze strony kupujących.
Odpowiednia uchwała w tej sprawie ma być podjęta podczas czerwcowej sesji rady miejskiej. Decyzja o wyznaczeniu Dużego Rynku jako miejsca handlu ma związek z wejściem w życie nowych przepisów o rolniczym handlu detalicznym. To coś, o co rolniczy zabiegali od dawna. Możliwość swobodnej sprzedaży swoich wyrobów, tak jak dzieje się to w wielu innych krajach.
Jeśli radni zgodzą na powrót handlu na Duży Rynek, a jest to więcej niż prawdopodobne, to już w lipcu rolnicy będą mogli w piątki i soboty rozstawiać swoje stragany.
Zgodnie z przepisami ustawy w ten sposób handlować będzie można tylko produktami rolnymi, spożywczymi i rękodziełem wytworzonym w gospodarstwie sprzedającego. Wyklucza się więc możliwość sprzedaży warzyw czy owoców kupowanych na giełdzie lub innych produktów, takich jak odzież czy obuwie.
Co ważne, ukłonem w stronę rolników jest również to, że będą mogli sprzedawać na Dużym Rynku bez opłaty targowej.
Taka forma handlu w tym miejscu nie jest niczym nowym. W pierwszej połowie lat 90. targowisko na Dużym Rynku miało się całkiem dobrze. Można tam było kupić ubrania, bieliznę, buty, narzędzia, kosmetyki, słodycze, artykuły spożywcze, sprzęt AGD, środki czystości, kasety wideo czy zabawki.
Powodowało to spory między kupcami trudniącymi się handlem obwoźnym, a właścicielami pobliskich sklepów. Ci drudzy narzekali, że handlarze, którzy nie muszą płacić za wynajem i utrzymanie lokali, psują im interesy sprzedając towar po niższych cenach. Ci pierwsi powoływali się na wolny rynek.
Konflikt między handlującymi na Dużym Rynku a właścicielami okolicznych sklepów osiągnął taki rozmiar, że w 1991 r. zwołano nadzwyczajną sesję rady miejskiej. Utworzono punkt konsultacji społecznych, który miał pomóc w rozstrzyganiu sporów.
Podczas głosowania radni zdecydowanie opowiedzieli się jednak za utrzymaniem handlu obwoźnego. Wątpliwości budziła jednak lokalizacja. Mimo to, stragany utrzymały się na Dużym Rynku jeszcze do połowy lat 90. Potem handel "pod chmurką" przeniósł się głównie na Marianki.
a.bartniak@extraswiecie.pl
Bardzo dobra wiadomość. Duży
Bardzo dobra wiadomość. Duży Rynek w tym sklepy też ożyją ,tak jak to było kiedyś. Błędem była ówczesna likwidacja Targowiska …
Targowisko zostało
Targowisko zostało przeniesione w pobliże dworca PKS, tuż przy byłych Zakładach mięsnych. Targowisko na Mariankach istniało równolegle do tego na Dużym Rynku.
Najwyższy czas.
Najwyższy czas.
Bardzo dobrze, Targowisko to
Bardzo dobrze, Targowisko to dobry pomysł żeby ożywić Rynek
Marchew, pietruszka i pyry…
Marchew, pietruszka i pyry…. niewiele trzeba by ludzi zadowolić
Wracamy do lat 90-dziesiątych
Wracamy do lat 90-dziesiątych. Brud, porozrzucane warzywa, do tego wszechobecne psie kupy i dwa cieknące koryta, które dodadzą blasku odradzającej się handlowej atrakcji turystycznej. Duży Rynek to nasza duma.
Może być ciężko w tych
Może być ciężko w tych obsranych przez psy chodnikach sprzedawać żywność. Nigdzie nie ma tak osranych chodników jak w Świeciu. Tylko radykalne zwiększenie podatków za psa do kwoty 2 tysięcy złotych może uratować to pogrążone w kupie miasto.
Czas najwyższy …
Czas najwyższy …
Ten wieśniak z jezweskiej
Ten wieśniak z jezweskiej gminy Leszek czy jak mu tam,burzy się karierowicz że miasto szuka kasy. Kto tego osobnika wogole dopuszcza do głosu? Panie N…. Spieprzaj dziadu. Pański fałsz jest powszechnie znany. Już niedługo wrócisz do lasy pajacu.
Do roboty straż miejska to
Do roboty straż miejska to nie będzie kup,
Straż Miejska to nietykalni
Straż Miejska to nietykalni PANY -nic nie robią!
Ogólnie mówiąc świecie jest
Ogólnie mówiąc świecie jest zasrane przez psy,idąc do miasta chociaż nie wiem poco zawsze wracam z zasranym butem.
Chyba miasto zapewni jakieś
Chyba miasto zapewni jakieś estetyczne drewniane stragany a nie takie obskorne namioty jak na Mariankach lata 90te. Tam też już dawno handel powinien być uporządkowany, zadaszony targ
Wcześniej miasto powinno
Wcześniej miasto powinno pomyśleć o parkingu pod rynkiem
Ci co protestowali w latach
Ci co protestowali w latach 90 już splajtowali remont rynku też im nie pomógł kawiarenki na rynku też padają a to wszystko przez to ze.wywieźli tych dwóch abstynętów na cmentarz
Różne miasta mają różne
Różne miasta mają różne pomysły na przyciągnięcie mieszkańców na rynek. My jarmarki i koncerty przenosimy do parku a na rynek szmaciaste namioty. Chełmno, Chojnice w pomysłach o głowę nas przewyższają. Od czego jest wydział promocji miasta!
Nawet w najbogatszych
Nawet w najbogatszych miastach świata bazarki rolnicze istnieją w centrum miast to może i w Świeciu będzie?
Świecie nad 2 rzekami to targ
Świecie nad 2 rzekami to targ rybny raz w tygodniu
Utorzyć targ menczenników
Utorzyć targ menczenników pisu,będzie ich tysiące.
Parking popieram
Parking popieram
Po to Pogoda remont rynku
Po to Pogoda remont rynku zrobił żeby teraz targ był? A mam pytanie kto po nich będzie sprzątał? Zapchają kosze a resztę zostawia. A bez opłat każdy z nich będzie miał w dupie sprzątać. Bo jak sprawdzić kto to. Widzę że PiS rządzi. PS. Ukryci pisowcy w ops i nie tylko. Pan Fura jest doskonałym przykładem.
A mi się ten pomysł wcale nie
A mi się ten pomysł wcale nie podoba , będzie tylko bałagan i przede wszystkim budy zeszpecą rynek . Teraz jest ładnie .
Zupełnie nie rozumiem, jak
Zupełnie nie rozumiem, jak komuś może się podobać rynek w obecnej formie, betonowa pustynia bez wyrazu, zieleni i gustu, no, chyba że jako Martwa natura i to dosłownie martwa, bo centrum umiera z nudy, nic się nie dzieje, prawie żadnych atrakcji. Co do rynku to bardzo dobry pomysł widziałem wiele takich i to w europejskich stolicach dosłownie w samych centrach, więc nie ma co tu marudzić. Mała architektura to nie jest zły pomysł, do tego więcej zieleni i powinno być ładnie. Myślę, że przy koszcie nieużywanego parku dla psów oraz ścieżkach rowerowych, to będzie żaden koszt, a skorzystają wszyscy mieszkańcy miasta. Poza tym w tej sprawie wycieczki polityczne o raz personalne są raczej bez sensu, centrum ma być dla wszystkich, więc we wszystkich interesie być powinno, aby było piękne i tętniące życiem, czego Państwu i sobie życzę.