Klub Miłośników Historii KaMuH pojawił się w głowie Józefa Szydłowskiego, pasjonata i popularyzatora lokalnych dziejów, od pierwszego „Spotkania z historią”, cyklu zaproponowanego przez Beatę Szymańską, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.
REKLAMA
W grudniu 2012 roku, na spotkaniu w restauracji Stare Miasto, podsumowującym roczny cykl spotkań w bibliotece, powołano do życia KaMuH. - Nazwa klubu jest rozwinięciem skrótu KMH - Klub Miłośników Historii, a jednocześnie przydomkiem, jakim od nazwiska określano Jana Kamińskiego, nieżyjącego już popularyzatora i badacza dziejów Świecia – wyjaśnia Józef Szydłowski.
W czerwcu 2013 roku KaMuH dokonał spektakularnej akcji, jaką było uprzątnięcie i przygotowanie do udostępnienia zwiedzającym schronu amunicyjnego z kompleksu tzw. Baterii Schwetz, stanowiska artyleryjskiego z niemieckich umocnień budowanych przed rokiem 1914, w ramach Twierdzy Chełmno.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Od momentu powołania klubu zaczęła też swoje istnienie grupa internetowa KaMuH, którą Józef Szydłowski utworzył na swoim profilu facebookowym.
- W tej chwili należy do niej 424 członków, którzy zamieszczają tam ciekawe zdjęcia, materiały, dyskutują na tematy związane głównie z historią lokalną, a nieraz dość mocno polemizują – mówi Szydłowski.
Klub organizuje cykliczne „Spotkania z historią”, które odbywają się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w ostatni czwartek miesiąca o godz. 17.00.
REKLAMA
Podejmowane są również inne cykle, jak: spotkania z młodzieżą Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych na temat historii regionu (wspólny pomysł KaMuHa i biblioteki szkolnej), spotkania historyczne dla dzieci z przedszkoli w Świeciu, spacery historyczne po mieście (razem z przewodnikami PTTK), warsztaty dla przewodników PTTK (na rzecz koła przewodników PTTK w Chełmnie).
KaMuH współpracuje również z Izbą Regionalną Ziemi Świeckiej i Towarzystwem Miłośników Ziemi Świeckiej.
Czwartkowy jubileusz był okazją do wspomnień i rozmów o pomysłach na kolejne działania. A tych, znając „kamuhowców”, na pewno im nie zabraknie.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
[vpg_picker:1296]