REKLAMA
W ubiegły piątek o godz. 14.12 straż pożarna dostała wezwanie do Szewna (gmina Świekatowo).
- Podczas wymiany butli z gazem doszło do zapłonu. Mieszkańcy domu wynieśli na zewnątrz paląca się 11-kilogramową butlę. Doznali przy tym jednak poparzeń dłoni – relacjonuje aspirant Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Strażacy ugasili i schłodzili butlę i zakręcili zawór. Poszkodowanym założono na dłonie opatrunki hydrożelowe. Ponieważ mężczyzna doznał dotkliwszych poparzeń, wezwano karetkę, która zabrała go do szpitala.
REKLAMA
Wielu jest takich uczonych co
Wielu jest takich uczonych co sprawdza poprawność przykręcenia reduktora przy pomocy ognia, a później płacz że rączki poparzone, samo przecież się nie zapaliło. A wystarczy odrobina płynu do mycia naczyń i woda.