Takiej frekwencji na meczu futsalu w świeckiej hali jeszcze nie było. Kibice z całego regionu przyjechali obejrzeć potyczkę, której stawką był półfinał Pucharu Polski.
Mecz rozpoczął się jednak dla Futsalu Świecie fatalnie, bo po stracie piłki przez Piotra Kaczkowskiego już w 23 sekundzie gola dla Jagiellonii Białystok zdobył Piotr Skiepko.
Świecianie nie zamierzali jednak zwieszać głów. W 5 minucie do końca o piłkę walczył Paweł Kwiatkowski, który efektownym wślizgiem zagrał do Jakuba Hapki, a ten doprowadził do wyrównania.
Kibice nie zdążyli jeszcze usiąść z radości, a kolejną bramkę zdobyli goście za sprawą Oleksandra Kolesnykova, który w pojedynkę popędził do szybkiej akcji.
Taki wynik utrzymywał się niemal do samego końca pierwszej połowy. Na kilkadziesiąt sekund przed przerwą trybuny w świeckiej hali znów oszalały z radości. Na efektowny rajd zdecydował się Piotr Kaczkowski, który doskonale wypatrzył Adama Kolmajera, a popularny "Kolmi" huknął z pierwszej piłki, dając świecianom remis po pierwszej połowie.
Można pokusić się o stwierdzenie, że o wyniku meczu zadecydowała fatalna pierwsza minuta drugiej połowy, w której Futsal Świecie stracił dwa gole.
Najpierw do siatki trafił Neme Vargas Cristian Camilo, a dosłownie kilka sekund później na 4:2 dla Jagiellonii podwyższył Tachack Moreno Helver Smith.
Świecianie również mieli swoje okazje, podobnie jak w pierwszej połowie. Łącznie piłka aż pięciokrotnie trafiała w słupek bramki strzeżonej przez Kamila Dobreńko.
W drugiej połowie świecianie jednak wyraźnie trudniej dochodzili do pozycji strzeleckich. Dokładniej też był już pilnowany Olaf Wójtowicz.
Najbliższy szczęścia był Karol Czyszek, ale po jego uderzeniu z woleja piłka również odbiła się od słupka i wyleciała poza pole gry. Na 3 minuty przed końcem prosty błąd przy wyprowadzeniu piłki popełnił Bartosz Piotrowski i Neme podwyższył na 5:2. Wynik na dwie i pół minuty przed końcem spotkania ustalił Piotr Skiepko.
Futsal Świecie - Jagiellonia Białystok Futsal 2:6 (2:2)
Bramki:
Futsal Świecie: Hapka 5’, Kolmajer 20’
Jagiellonia: Skiepko 1’, 38’, Kolesnykov 5’, Neme 21’, 37’, Tachack 32’
Zobacz poniżej galerię zdjęć z meczu i trybuny pełne kibiców.
redakcja@extraswiecie.pl
Szkoda ze przygoda się kończy
Szkoda ze przygoda się kończy ale ważne że Panowie zostawili kawał zdrowia na boisku… atmosfera na trybunach była mega. Oby Świecki futsal szedł dalej w tym kierunku 🙂
Jak to je futsal ?
Jak to je futsal ?