REKLAMA
Starosta świecki Barbara Studzińska zaprasza 31 października do kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Świeciu, gdzie o godz. 10.00 odbędzie się msza św. w intencji ofiar pamiętnego pożaru. Po nabożeństwie na cmentarzu szpitalnym zostaną złożone kwiaty, jako symbol pamięci o zmarłych w 1980 roku.
Pożar, o którym informacja obiegła cały kraj, wybuchł w nocy z 30 na 31 października 1980 roku w filii szpitala psychiatrycznego mieszczącej się w Górnej Grupie (gmina Dragacz).
REKLAMA
Przyczyną była nieszczelność instalacji kominowej. Ogień pojawił się na drugim piętrze. W starych murach rozprzestrzeniał się błyskawicznie. Od sali, na której zamknięci byli chorzy nie można było znaleźć kluczy w harmidrze, który wybuchł. Część pacjentów poprzywiązywana pasami do łóżek nie miała żadnych szans na ucieczkę. Ich ciała powyginane na zawsze pozostały w pamięci strażaków biorących udział w akcji. Reszta martwych kłębiła się pod drzwiami. Nie byli w stanie ich otworzyć.
W pożarze zginęło 54 pacjentów. Dwóch kolejnych zmarło w szpitalu. 46 z nich pochowano w zbiorowej mogile na szpitalnym cmentarzu w Świeciu. Początkowo bez nazwisk. Te pojawiły się na krzyżu, który postawiono obok dopiero w latach dziewięćdziesiątych.
REKLAMA
Po tragedii zlikwidowano filię szpitala. Z czasem zrezygnowano też z przykuwania na noc do łóżek.
To bez wątpienia jeden z najbardziej przerażających pożarów, do jakich doszło w naszym województwie w drugiej połowie XX wieku. Jego wspomnienie stało się treścią przejmującej piosenki Jacka Kaczmarskiego "A my nie chcemy".
Pomysł zgromadzenia wielu
Pomysł zgromadzenia wielu ludzi w jednym miejscu, w obecnej sytuacji, kiedy mamy tyle zachowań na COVID, nie jest najszczęśliwszy, p. Starościnio.
A maseczki gdzie? Nie ma nikt
A maseczki gdzie? Nie ma nikt. Ani osoby ze sztandarami, ani reszta…
A gdzie MASECZKI się pytam
A gdzie MASECZKI się pytam ?
Przecież te uroczystości
Przecież te uroczystości dopiero będą 31 października
W Starostwie się
W Starostwie się zabarykadowali, a innych wzywają, żeby się gromadzić.