- Myślami jestem z Ukrainą i rodziną, która tam została - mówi Igor Kucenko, znany w naszym powiecie piłkarz

Od momentu wybuchu wojny, Igor Kucenko każdego dnia z uwagą  wsłuchuje się w informacje dotyczące przebiegu działań wojennyc na Ukrainie. Jego serce zaczyna bić szybciej zwłaszcza wtedy, gdy pojawiają się doniesienia na temat tego, co dzieje się w obrębie ukraińskiej stolicy.

- Moi rodzice oraz starszy brat z żoną i dziećmi mieszkają pod Kijowem w niewielkiej miejscowości Kozyn - mówi Igor Kucenko, mieszkający obecnie w Zalesiu Szlacheckim (gmina Lniano). - Namawiałem ich, żeby przyjechali do Polski, ale nie chcieli. Teraz to pewnie byłoby już niemożliwe. Mosty są zniszczone, wiele dróg nieprzejezdnych. Do tego Rosjanie, którzy strzelają do cywili. Dzwonię do nich jak tylko to możliwe, żeby się dowiedzieć, jak wygląda sytuacja. Boję się o nich, bo niedaleko jest lotnisko, które może być celem rosyjskich ataków.

Ukraińcy przebywający w Polace, których bliscy zmagają się z okrutnymi realiami wojny, od ponad trzech tygodni śpią niespokojnie. Zwłaszcza ci, których rodziny mieszkają na wschodzie kraju oraz w większych miastach, które są w celem zajadłych ataków agresora.

- Nie mam możliwości wsparcia rodziny, ale mogłem za to pomóc znajomym, którzy dotarli do Gdańska i Warszawy - mówi piłkarz, który do Polski trafił w 2002 r. - Pewnie będzie ich więcej, bo końca wojny na razie nie widać. Robię, co mogę. Moja żona, która jest Polką pochodzącą z Nowego, również się w to zaangażowała, tym bardziej, że zna ukraiński.

Igor Kucenko (z synami): Cała Ukraina widzi i docenia pomoc Polaków

Anna Kucenko zadeklarowała pomoc ukraińskim dzieciom, które w ubiegłym tygodniu rozpoczęły naukę w Szkole Podstawowej nr 2 w Nowem. Będzie się tam pojawiać nie tylko w roli tłumacza, ale też opiekuna. Jej znajomość ukraińskiej kultury i języka jest w tym momencie bardzo cenna. Szkoła w jej rodzinnym mieście chce to wykorzystać do lepszej adaptacji ukraińskich uczniów w nowym miejscu.

- Po wybuchu wojny, na Ukrainie mówi się, że zyskaliśmy siostrę-Polskę - podkreśla Igor Kucenko. - Cała Ukraina widzi i docenia to, co Polacy dla nas robią. To naprawdę wspaniałe.

Mieszkający obecnie w gminie Lniano Igor Kucenko jest dobrze znany kibicom piłki nożnej nie tylko w powiecie świeckim. Początkowo był związany z ukraińskim klubem Fakel Varva. W latach 2003-2004 grał w Wiśle Nowe, a potem m.in. w Olimpii Grudziądz, Gromie Osie (z tym klubem związany był najdłużej), Fali Świekatowo, Starcie Warlubie.

W sezonie 2004/2005 jako zawodnik Olimpii Grudziądz z 25 bramkami na koncie został najlepszym strzelcem IV ligi kujawsko-pomorskiej (wspólnie z Krzysztofem Dróbkowskim z Sadownika Waganiec).

a.bartniak@extraswiecie.pl