Przypomnijmy. 29 lipca kilkanaście minut przed godz. 13.00 policja i straż pożarna dostały zgłoszenie z Wielkiego Komorska (gmina Warlubie) o starszym mężczyźnie leżącym w przydrożnym rowie wypełnionym wodą.
- Kierowca renaulta zjechał na pobocze. Wyszedł z samochodu i przewrócił się w rowie z wodą – wyjaśnia sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
80-latek musiał przebywać w wodzie przez dłuższy czas, bo jego organizm był bardzo wychłodzony. Jako pierwszy udzielił mu pomocy policjant z komisariatu w Nowem. Potem wsparli go też strażacy, którzy kontynuowali resuscytację do czasu przyjazdu karetki.
REKLAMA
Policja nie wyklucza, że podczas jazdy samochodem 80-letni mieszkaniec powiatu świeckiego zasłabł lub doznał zawału.
Niestety, mimo działań ratunkowych podjętych na miejscu i później przez lekarzy, mężczyzna zmarł w szpitalu. Przyczyny i okoliczności tragedii ustala prokuratura.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA
To policjant go reanimowal a
To policjant go reanimowal a nie strażacy