Zgłoszenie o pożarze budynku w Tuszynkach (gmina Bukowiec) wpłynęło do komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu w sobotę o godz. 15.15.
- Okazało się, że to pustostan o powierzchni około 50 m kw., murowany, o drewnianej konstrukcji dachowej krytej eternitem. Na miejscu była córka właścicielki - informuje st. asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Kiedy w Tuszynkach pojawili się strażacy, niemal cały budynek stał już w ogniu, który objął też dwie rosnące w pobliżu sosny.
Dookoła rośnie las, więc istniało niebezpieczeństwo, że pożar rozprzestrzeni się także na poszycie leśne, które ostatnio jest bardzo suche z powodu braku opadów.
Strażacy w porę zapanowali nad sytuacją podczas trwającej blisko trzy godziny akcji.
Potem rozebrano nadpalone elementy konstrucji i przelano je wodą. Kamerą termowizyjną sprawdzono też, czy wewnątrz nie ma zarzewi, które mogłyby spowodować ponowny pożar.
Budynek uległ poważnemu zniszczeniu. Straty oszacowano wstępnie na około 30 tys. zł.
- Przyczyną było zaprószenie ognia. Niewykluczone, że ktoś urządził sobie w pustostanie tymczasowe miejsce pobytu - wyjaśnia Marcin Klemański.
W akcji uczestniczyło pięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej z Bukowca, Przysierska i Świekatowa oraz z komendy powiatowej w Świeciu. Na miejscu była również policja.
Zobacz poniżej zdjęcia.
Zdjęcia: OSP Bukowiec
a.pudrzynski@extraswiecie.pl