Zgłoszenie o pożarze w Zalesiu Królewskim (gmina Świekatowo) wpłynęło w niedzielę 19 stycznia o godz. 11.31.
- Otrzymaliśmy informację, że w domu samotnie mieszka kobieta w podeszłym wieku, co automatycznie nadało zdarzeniu najwyższy priorytet - tłumaczy aspirant Marcin Klemański z Komendy Powiatowej PSP w Świeciu.
Gdy na miejscu pojawili się strażacy, okazało się, że ogień objął już cały dach. Płomienie rozprzestrzeniały się niezwykle szybko, ponieważ niemal cały budynek był wykonany z drewna. Na szczęście właścicielka nieruchomości zdołała samodzielnie opuścić palący się dom, który spalił się w całości, podobnie jak jego wyposażenie.
REKLAMA
Jedyne co udało się uratować, to dokumentacja medyczna 90-latki. Bo właśnie na tym zależało jej najbardziej. Strażakom, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu, dokładanie wskazała, gdzie znajdują się ważne dla niej dokumenty, prosząc o wyniesienie ich z płomieni.
Kobieta znalazła schronienie u córki. W akcji gaśniczej, która trwała 2,5 godziny, brało udział 9 jednostek straży pożarnej.