- To bardzo ważny dzień nie tylko dla przybyłych tu gości, którzy mogą rozpocząć nowe życie w Polsce, ale również dla mnie jako przedstawiciela samorządu, któremu zależy na powrocie do ojczyzny naszych rodaków - mówił podczas wtorkowego spotkania Michał Grabski, wójt gminy Osie.
Na ten moment dwie polskie rodziny z Kazachstanu czekały wiele lat. Większość naszych rodaków trafiła tam podczas stalinowskich deportacji w latach 30 i 40. XX wieku.
Podczas spotkania wymieniono się upominkami. Wojciech Kater, zastępca przewodniczącego Rady Gminy w Osiu, otrzymał kazachski strój ludowy, a pozostali goście tiubietiejki - czapki z tkanymi wzorami noszone w Azji Środkowej.
Wójt Michał Grabski przekazał nowym mieszkańcom gminy telewizory od firmy OKK Otlewski i paczki przygotowane przez firmę Sokołów, a dr Jolanta Piekarska kubki z wymownym napisem "Witamy w domu".
Przypomnijmy. Wszystko zaczęło się od internetowego konkursu plastycznego zorganizowanym przez Jolantę Piekarską, inicjatorkę Festiwalu Trzech Kultur. Wygrała go Eugenia Mocna z Kazachstanu.
Gdy pojawiła się kwestia dostarczenia nagrody, okazało się, że Eugenia ma polskie korzenie, a jej rodzina chciałaby wrócić do ojczystego kraju.
Pomysł, aby zapewnić im pomoc, wójtowi gminy Osie przedstawił radny Wojciech Kater.
Radni z gminy Osie byli jednogłośni w sprawie pomocy naszym rodakom. Nie bez znaczenia był fakt, że jedna z kobiet jest lekarką, a druga pielęgniarką. Tymczasem Gminna Przychodnia w Osiu od dłuższego czasu boryka się z problemami kadrowymi.
Po załatwieniu wielu formalności, tydzień temu do Osia przybyły dwie rodziny Mocnych. Łącznie osiem osób.
Komentarze (0)