Rocznicowa uroczystość, podczas której Adam Licznerski, wójt gminy Bukowiec, wspólnie z Anną Pieczką wręczyli małżonkom medale nadane przez prezydenta RP, odbyła się w Urzędu Stanu Cywilnego w Bukowcu.
Były serdeczne życzenia, kwiaty, pamiątkowe dyplomy i tradycyjna lampka szampana. Uroczystość była również doskonałą okazją do rozmów przy kawie i słodkim poczęstunku. Takie spotkania zawsze prowokują do wspomnień.
Halina i Zenon Godzińscy mieszkają w Gawrońcu. Ślub cywilny zawarli 14 kwietnia 1974 r. w USC w Bukowcu, a ślub kościelny w tym samym dniu w Polskich Łąkach. Oboje pochodzą z Gawrońca, dlatego znali się praktycznie od najmłodszych lat. Małżonkowie prowadzili gospodarstwo rolne. Mają dwie córki i dwóch synów. Doczekali się trzynaściorga wnucząt i jednego prawnuka.
Wolny czas spędzają przy pracy w ogródku, opiekują się wnukami, chodzą na spacery, oglądają telewizję. Ich receptą na długotrwały, szczęśliwy związek jest wzajemna wyrozumiałość. Jedno drugiego powinno zrozumieć, ustępować i wzajemnie wybaczać.
Teresa i Andrzej Karczewscy mieszkają w Bukowcu. Ślub cywilny i kościelny zawarli w Bukowcu 9 lutego 1974 r. Oboje pochodzą z Bukowca. Jak sami mówią, z zapoznaniem się nie było problemu, spotykali się przez 4 lata. Jubilatka pracowała w Spółdzielni Kółek Rolniczych w Bukowcu oraz w Urzędzie Skarbowym w Świeciu. Jej mąż był zatrudniony m.in. w Zakładach WZGS w Przechowie i Bydgoskiej Fabryce Mebli-oddział w Świeciu.
Mają córkę oraz syna, doczekali się dwójki wnuczek i dwóch wnuków. Ich hobby na emeryturze, to między innymi wyjazdy na wycieczki organizowane przez klub „Senior+”, pielgrzymki, prace przy domu. Jubilat lubi pracować w ogródku, jest wędkarzem, w sezonie wybiera się na grzybobranie i od wielu lat śpiewa w chórze męskim „Cecylia” w Bukowcu. Ich recepta na dobry związek małżeński to cierpliwość, tolerancja, wzajemne zaufanie do siebie.
Zobacz poniżej zdjęcia.
Komentarze (0)