Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Styl życia

W czwartek rusza IV Festiwal Podróżników Piąty Ocean

W tegorocznym programie festiwalu znajdą się interesujące relacje ze wszystkich siedmiu kontynentów. Ze względu na sytuację epidemiczną, prezentacje będą mogły się odbywać tylko w formie internetowych transmisji, co ma też swoje dobre strony.

Udostępnij
festiwal-podroznikow

- Długo przygotowywaliśmy się do przeprowadzenia tegorocznego festiwalu w formie stacjonarnej lub w najgorszym wypadku hybrydowej, tak aby choć część zajęć odbyła się w Świeciu przy udziale zaproszonych gości - mówi Tomasz Pasiek z Towarzystwa Miłośników Ziemi Świeckiej, głównego organizatora tego wydarzenia. - Niestety wprowadzone ograniczenia w funkcjonowaniu instytucji kultury sprawiły, że czwarta edycja naszego festiwalu odbędzie się w formule online, w której to my zagościmy w domach podróżników.

To ma swoje dobre strony. Aby wysłuchać ciekawych prelekcji nie trzeba będzie ruszać się z domu. Wystarczy włączyć komputer i z kubkiem gorącej herbaty, siedząc wygodnie w ulubionym fotelu zatopić się w opowieściach.  

Wszystkie prelekcje festiwalowe dostępne będą bezpłatnie na fan page Festiwalu podróżników Piąty Ocean: facebook.com/piatyocean w formie transmisji na żywo.

Reklama
Reklama

W tym roku po raz pierwszy festiwalowe opowieści dotyczyć będą wszystkich siedmiu kontynentów. Obok relacji z miejsc pięknych i sielankowych nie zabraknie opowieści poruszających tak ważne i złożone kwestie jak prawa kobiet, dostęp do wody pitnej, etyka w podróży, czy ochrona środowiska.

Organizatorzy liczą, że pomimo naturalnych ograniczeń związanych z pandemią festiwal – podobnie jak w poprzednich latach – będzie rozwijał w uczestnikach chęć odkrywania świata, inspirował do przełamywania własnych barier i uprzedzeń oraz przyczyni się do poznawania rożnych kultur, miejsc i obyczajów.

Szczegóły IV Festiwalu Podróżników Piąty Ocean 2020:

Reklama
Reklama

DZIEŃ PIERWSZY 19.11.2020

KLAUDIA HELDT– Mexico lindo y bandito, czyli co zachwyca, a co przeraża w Meksyku

Reklama
Reklama

„Mexico Lindo y Bandito” to opowieść o 2-miesięcznej podróży po Meksyku – kraju, który potrafi zachwycić i przerazić w tym samym momencie. To czas pełen przygód, zagłębienia się w kulturę Meksyku i próbę zrozumienia jej od środka.

„To co najbardziej utkwiło mi w głowie po powrocie Meksyku, to jego kontrasty – znajdowały się one na każdym kroku: z karaibskiej plaży nagle przenosisz się na pustynię pełną kaktusów, a z lasu deszczowego do miejskiej dżungli jaką jest miasto Meksyk”.

Klaudia Heldt – podróżniczka i lingwistka pochodząca z powiatu świeckiego, która nie umie usiedzieć długo w jednym miejscu, dlatego podróżuje na wszelkie możliwe sposoby i ciekawi ją każde miejsce, w którym jeszcze nie była. Najczęściej łączy pobyt za granicą z nauką języka obcego, szczególnie interesują ją kraje arabskie i hiszpańskojęzyczne. Uważa, że podczas podróży najważniejsi są ludzie, a znajomość  języka obcego w znacznym stopniu ułatwia zbliżenie się do lokalnej społeczności, zrozumienia ich kultury oraz problemów.

Reklama
Reklama

PIOTR WNUK Laos. Opowieść o katu, akha oraz khmou

Piotr Wnuk wraca na nasz Festiwal po dwóch latach z nową opowieścią o podróży na Półwysep Indochiński.

Tym razem posłuchamy o przygodach jakie spotkały podróżnika w Laosie. Piotr poruszy też wiele ważnych, trudnych i bardzo często przez to niepopularnych tematów, takich jak brak dostępu do szkolnictwa i podstawowej służby zdrowia, wysoka umieralność oraz bieda i wykluczenie. Poznamy m.in dominującą w tym rejonie świata religię jaką jest buddyzm oraz bardzo mocno zakorzeniony animizm.

Reklama
Reklama

Piotr Wnuk – pasjonat podróży w stylu wagabundy przemierzający świat autostopem, lokalnym transportem, motorem, rowerem lub na piechotę. Do tej pory odwiedził 40 krajów, m. in. Laos, Birmę, Kambodżę, Wietnam, Tajlandię, Japonię, Iran, Liban, Maroko, Nową Zelandię, Norwegię, Bałkany i wiele innych. Uwielbia schodzić z utartych szlaków i szuka miejsc niekomercyjnych, aby poznać kulturę odwiedzanego kraju oraz ludzi i ich prawdziwe życie, na co dzień.

MICHAŁ SZCZĘŚNIAK – Jachtostopem na Antarktydę

Będąc w Ameryce Południowej, Michał Szczęśniak nie planował wyprawy na Antarktydę, ale skoro był tak blisko (na pewno bliżej niż z Polski) to dlaczego nie spróbować. Koszt takiej eskapady jest znaczny – od 6 do 8 tysięcy dolarów.

Reklama
Reklama

Jak sam mówi „Nie było oczywiście mnie stać na takie przedsięwzięcie. Jedynie pozostało mi marzyć. Usłyszałem w radiu piosenkę Kevina Johansena, gdzie słowa refrenu brzmiały: jak pięknie jest marzyć, marzenia nic nie kosztują, marzyć i nic więcej, marzyć z oczyma otwartymi, jak pięknie jest marzyć, to nic nie kosztuje, oprócz czasu.

Zapraszam do poznania mojej historii, podczas której zabiorę Cię do morza marzeń. Opowiem, jak udało mi się spełnić jedno z moich największych pragnień. Zdradzę szczegóły, w jaki sposób można załapać się na rejs bez pieniędzy i wyruszyć w najdalszą podróż, nawet tak odległą, jak Antarktyda.

Michał Szczęśniak – podróżnik, żeglarz, wykładowca, mówca motywacyjny, bloger, uliczny artysta, wędrowny handlarz. Łączy dwa elementy: rozwój osobisty i podróżowanie. Z otwartością serca poznaje nowych ludzi, poszerza granice własnego komfortu, zmierzając w głąb siebie. Ma za sobą wyjazdy na kilka kontynentów m.in do takich krajów jak Indie, Nepal i Stany Zjednoczone.

Reklama
Reklama

DZIEŃ DRUGI 20.11.2020

MICHALINA KUPPER – Antypody: podróż po Australii, Nowej Zelandii i Papui Nowej Gwinei & teatr kamishibai: mądry krokodyl maroczido

Reklama
Reklama

Antypody – podróż po Australii, Nowej Zelandii i Papui Nowej Gwinei. W ciągu stu lat od zasiedlenia Australii przez Europejczyków, populacja pierwszych  mieszkańców Australii spadła o 84%. Ile jest ich teraz, gdzie żyją, jak wyglądają nowoczesne, australijskie domy a jak aborygeńskie wioski? Tego i wiele więcej dowiemy się z relacji 9 miesięcznej podróży, podczas której Michalina Kupper miała za przewodników autochtonów tych ziem.

Podróżniczka opowie także o  polowaniu z Aborygenami na żółwie w parku narodowym oraz ich życiu w „rezerwatach”, gdzie Australijczycy nie mają wstępu. Zobaczymy zdjęcia ze wspinaczki na najwyższy szczyt – Mt.Kościuszko i wielkanocnej wędrówki po największej piaszczystej wyspie na świecie i spotkaniu z dzikim dingo. Podczas prezentacji dowiemy się także dlaczego stolica Papui znajduje się w 10 najbardziej niebezpiecznych miast świata oraz w jaki sposób powstało ponad 800 zupełnie odrębnych od siebie języków w jednym kraju (i są nadal używane). Usłyszymy w co bawią się mali Papuasi oraz skąd brały się, jeszcze do niedawna pospolite. dzieciobójstwo, szamanizm i ludożerstwo

Teatr Kamishibai: Mądry krokodyl Maroczido

Reklama
Reklama

Za pomocą magicznej skrzynki i pięknych obrazów, przenosimy się w inne rejony świata, np. na Czerwony Kontynent, aby odkryć egzotyczną kulturę i pradawną legendę. Następnie każdy uczestnik spróbuje swoich sił w stworzeniu prawdziwego aborygeńskiego instrumentu – kija deszczowego.

Michalina Kupper – uczestniczka Rowerowego Jamboree – sztafety z Polski do Japonii na etapie Turcja-Irak-Iran, nominowana do Kolosów za podróż po Papui Nowej Gwinei. Prowadzi autorskie warsztatów etnograficznych dla dzieci i młodzieży. Współpracuje z fundacją Orla Straż działającą w Iraku. Pedagog, trener metody Biegun, ratownik, przedsiębiorca, instruktor ZHR. Miłośniczka ulicznych historii. Fanka lokalnej kuchni. Kocha Bliski

AGNIESZKA KREFT – Autostopowy pierwszy krok

Reklama
Reklama

Agnieszka Kreft opowie o podróżowaniu autostopem z perspektywy młodej dziewczyny. Posłuchamy o tym jak udało jej się pokonać lęki i uprzedzenia do tego typu podróżowania, o tym na jakie niedogodności trzeba być przygotowanym oraz kogo udało jej się poznać. Ponadto prelegentka opowie o sprawdzonych sposobach na niskobudżetowe noclegi oraz poleci najciekawsze miejsca do odwiedzenia w krajach, w których podróżowała najwięcej, czyli w Szwajcarii i Islandii.

Agnieszka Kreft – pochodzi z Gdańska. Świat, a właściwie początkowo Polskę zaczęła odkrywać w wieku 21 lat, zamieniając powoli imprezy ze znajomymi na krótkie wypady w nieznane, aż wreszcie stała się podróżoholiczką, która nie zdąży wrócić z jednej podróży, a już na lotnisku, na którym spędza kolejną noc, odpala Skyscanner i szuka kolejnych wyzwań.

EDYTA STĘPCZAK – Burka w nepalu nazywa się sari

Reklama
Reklama

Edyta Stępczak na przestrzeni lat, mieszkając w Nepalu, odbyła rozmowy z przedstawicielami wszystkich warstw, kast i klas społecznych oraz kilkudziesięciu grup etnicznych, wśród nich z czołowymi lokalnymi dziennikarzami, aktywistami na rzecz praw człowieka, byłą żywą boginią Kumari, członkami organizacji pozarządowych oraz tak zwanej elity finansowej i intelektualnej, z ministrami i więźniami, ofiarami różnych form przemocy: handlu żywym towarem, praktyk chaupadi czy kamalari i nieletnimi sierotami żyjącymi na ulicy. To ich świadectwa, oraz obserwacje i doświadczenia własne zawarła w reportażu „Burka w Nepalu nazywa siesari” ukazującym nieznane dotąd oblicze Nepalu.
W polskiej świadomości Nepal to wyłącznie Himalaje. Wiedza o tym kraju ogranicza się do górskich wypraw czy wędrówek, opisywanych w konwencji literatury podróżniczej. Tymczasem badając głębiej, podróżniczka znalazła zaskakującą rzeczywistość, bardziej hipnotyzującą niż najpiękniejsze krajobrazy.

Edyta Stępczak – dziennikarka i działaczka humanitarna. W Nepalu mieszkała ponad pięć lat, co pozwoliło jej doskonale poznać ten kraj. Nepal w jej opowieści to nie mityczna kraina podniebnych Himalajów, ale miejsce, w którym przemoc wobec kobiet jest silnie zakorzeniona w obyczajowości, kulturze i religii. Autorka nie odwraca wzroku od najstraszniejszych zjawisk, aby zaoferować możliwie najpełniejszy obraz rzeczywistości, a nie tylko jej atrakcyjny wycinek. „Burka” zrywa z wizerunkiem Nepalu powielanym w folderach turystycznych, burzy mity i stereotypy.

AREK WINIATORSKI & OLA SYNOWIEC – Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady

Reklama
Reklama

Arek Winiatorski po przejechaniu Ameryki Południowej autostopem stwierdził, że wciąż porusza się za szybko. By jeszcze lepiej poznawać świat, postanowił od Panamy przemierzać go… PIESZO! Przeszedł całą Amerykę Centralną i to wcale nie najprostszą drogą, bo przez góry, zdobywając po drodze najwyższy szczyt każdego odwiedzanego kraju. Na południu Meksyku poznał miłość swojego życia – Olę Synowiec, z którą przemierzył pieszo kolejne 7 tysięcy kilometrów, aż do Kanady. Razem zmierzyli się z własnymi słabościami, niebezpieczeństwami drogi, pustyniami, mrozami, ruchliwymi metropoliami i sięgającymi 3000 metrów przewyższeniami.

35-45 kilometrów – tyle średnio Ola i Arek przechodzili w ciągu dnia. Spędzali noce w miejscowościach, gdzie nikt się nie zatrzymuje. Słuchali historii życia zwykłych ludzi, bo to właśnie oni byli najważniejsi w tej podróży. Rozmawiali z rolnikami na polach, protestującymi blokującymi drogi i migrantami przemierzającymi tę samą trasę co oni. Poznawali to, co zwykle w podróży rozmazuje się za szybami pędzących samochodów. To, co na poboczu Ameryk.

Ola i Arek podczas tej wyprawy zakochali się nie tylko w sobie, w Amerykach i w życiu, ale przede wszystkim w chodzeniu. Wierzą, że 5km/h to najlepsza, najbardziej naturalna prędkość. Do poznawania świata, do poznawania ludzi, do poznawania siebie.

Reklama
Reklama

Arkadiusz Winiatorski – edukator filmowy, organizator wydarzeń kulturalnych oraz sportowych, autor artykułów podróżniczych. Uzależniony od górskich wycieczek, wolontariatu oraz autostopu, który zaraz po chodzeniu uważa za najlepszy środek przemieszczania się.  

Ola Synowiec – latynoamerykanistka, dziennikarka pisząca dla polskiej prasy o Meksyku. Autorka przewodników po tym kraju, strony Mexico Magico Blog i książki „Dzieci Szóstego Słońca. W co wierzy Meksyk” (Wydawnictwo Czarne, 2018)

 DZIEŃ TRZECI 21.11.2020

Reklama
Reklama

ALICJA RAPSIEWICZ Zimbabwe za 5 milionów

Jeden z cudów świata znajduje się w Zimbabwe, to majestatyczne Wodospady Wiktorii. Cudów w tym kraju jest jednak więcej. Jednym z nich jest silna wiara mieszkańców w to, że będzie lepiej, mimo że od wielu lat trwa kryzys ekonomiczny.
Mimo to pogoda ducha nie opuszcza Zimbabweńczyków. Ich sposoby na przetrwanie budzą podziw, a okazywana przez nich życzliwość pozwala poczuć się w tym kraju jak w domu. Zimbabwe to też dom dla wielu gatunków dzikich zwierząt. Będziemy razem podglądać życie słoni, żyraf, zebr, antylop i przyczaimy się blisko lwa. Opowiem też o grupie niezwykłych, odważnych kobiet Akashinga, które stoją na straży dzikich zwierząt i nie mają litości dla kłusowników.

Alicja Rapsiewicz – spędziła 4 lata w drodze przemieszczając się pieszo, autostopem, rowerem i jachtem poznając kraje Azji i Australię. Ostatnio jej podróżnicze fascynacje powędrowały w stronę południowej części Afryki i już stamtąd nie wróciły. Lubi przyglądać się codziennemu życiu mieszkańców i ich zwyczajom, obserwować i filmować zwierzęta.
Obecnie zawodowo zajmuje się edycją wideo, pisaniem tekstów podróżniczych, opowiadaniem o swoich obserwacjach i doświadczeniach z podróży oraz pilotowaniem wycieczek na Wyspy Kanaryjskie. Od 2009 roku, wraz z Andrzejem Budnikiem prowadzi blog podróżniczy Loswiaheros.pl.

Reklama
Reklama

JOANNA NOWAK & GAJA NOWAK – Somos dos: macierzyństwo w drodze

6 maja 2014 roku Asia wraz z 22 miesięczną córeczką Gają wyruszyła w podróż do Peru, która zamiast skończyć się po 3 miesiącach, trwała 6 lat i została przerwana dopiero przez pandemię. Przez ten czas, dysponując budżetem 23 PLN/dzień/osobę duet mamy i córki przemierzał niespiesznie świat, korzystając z publicznych środków transportu i zatrzymując się u miejscowych ludzi. O tej niezwykłej drodze przez kontynenty, kraje, religie i kultury – przed siebie i do siebie – Asia i Gaja opowiedzą podczas spotkania w ramach IV Festiwalu podróżników Piąty Ocean.

Joanna Nowak – z wykształcenia fizjoterapeutka, z zamiłowania podróżniczka, fotografka i narciarka. Od 2014 r. nieprzerwanie w podróży z córką Gają. Jej blog fotograficzny somosdos.pl w 2015 r. zdobył 1 miejsce w konkursie „Blog Roku” w kategorii: podróże.

Reklama

ARKADIUSZ PODNIESIŃSKI – Śladami radioaktywnego skażenia. Czarnobyl i Fukushima

Zapraszamy na opowieść Arkadiusza Podniesińskiego, który wyruszył do japońskiej Fukushimy w celu udokumentowania ogromu katastrofy atomowej, jaka miała tam miejsce. Autor chciał ukazać zmiany środowiska naturalnego spowodowane promieniowaniem, przedstawić historie ewakuowanych mieszkańców, a także zestawić je z sytuacją, która miała miejsce wcześniej w Czarnobylu, który odwiedził i fotografował w 2008 roku.

Arkadiusz Podniesiński (ur. 1972) – polski fotoreporter, filmowiec i podróżnik, absolwent Oxford Brookes University w Wielkiej Brytanii. Od 2008 roku nieprzerwanie dokumentuje skutki katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu, a od 2015 roku w Fukushimie, gdzie skupia swoją uwagę na wciąż istniejących problemach z radioaktywnym skażeniem środowiska oraz postępującej dezintegracji opuszczonych miast i budynków, a także ukazuje tragedię setek tysięcy ewakuowanych mieszkańców – cichych ofiar nuklearnej katastrofy. Autor dwóch części filmu dokumentalnego pt. „Alone in the Zone” (2011, 2013) i albumu fotograficznego HALF-LIFE: od Czarnobyla do Fukushimy (2018) oraz licznych artykułów i zdjęć publikowanych w prasie krajowej i zagranicznej, m.in. Nature, Der Spiegel, Daily Mail, The Telegraph, Stern, Days Japan i Greenpeace Magazine.

Głównym organizatorem festiwalu jest Towarzystwo Miłośników Ziemi Świeckiej. Jego współorganizatorami są: Miejska Biblioteka Publiczna w Świeciu, Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu. Partnerzy główni: Gmina Świecie, Powiat Świecki.

redakcja@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

W minioną sobotę blisko 200 osób świętowało ósme urodziny Fundacji Makowo. Podczas dyskoteki w tylu lat 80. prowadzono licytacje, z których dochód zostanie przeznaczony...

Wiadomości

Tego się chyba nikt nie spodziewał. - Wszystkie oferty przekroczyły o kilka milionów sumę zabezpieczoną na dokończenie budowy przedszkola - ubolewa wójt gminy Warlubie....

Wiadomości

Wyrazy głębokiego współczuciaRodzinie i Bliskim ZmarłegoZdzisława Lintowicza składająZarząd i PracownicyLokalnej Grupy Działania "Gminy Powiatu Świeckiego" Udostępnij

Wiadomości

Jedni nazywają go Kamieniem św. Wojciecha, inni Diabelskim Kamieniem. Bez względu na genezę nazwy, stanowi sporą atrakcję turystyczną w powiecie świeckim. Wdecki Park Krajobrazowy...

Wiadomości

W miniony weekend dwóch kierowców zostało zatrzymanych przez policję dzięki reakcji świadków. Niechlubny rekordzista miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Na ratunek rzucono niemal maksymalne siły. Tuż przed godz. 19.00 w kierunku ulicy Łokietka w Świeciu pędziły wozy strażackie ze wszystkich kierunków.

Wiadomości

W minioną sobotę blisko 200 osób świętowało ósme urodziny Fundacji Makowo. Podczas dyskoteki w tylu lat 80. prowadzono licytacje, z których dochód zostanie przeznaczony...

Wiadomości

Tego się chyba nikt nie spodziewał. - Wszystkie oferty przekroczyły o kilka milionów sumę zabezpieczoną na dokończenie budowy przedszkola - ubolewa wójt gminy Warlubie....

Extra Nowe

Komisariat Policji w Nowem zorganizował spotkanie adresowane do uczniów Zespołu Szkół w Nowem. Planujący związać się z to służbą mieli okazję przyjrzeć się pracy...

Wiadomości

Nastolatka kierującego motocyklem bez prawa jazdy zatrzymali policjanci z posterunku w Dragaczu. Powiadomiona o zdarzeniu matka chłopca, przyjechała po niego na miejsce zdarzenia, tyle...

Wiadomości

Dziś w grudziądzkim szpitalu zmarł wieloletni prezes stowarzyszenia diabetyków w Świeciu i radny gminy Świecie Zdzisław Lintowicz. Miał 70 lat.

Wiadomości

Wyrazy głębokiego współczuciaRodzinie i Bliskim ZmarłegoZdzisława Lintowicza składająZarząd i PracownicyLokalnej Grupy Działania "Gminy Powiatu Świeckiego" Udostępnij

Wiadomości

Jedni nazywają go Kamieniem św. Wojciecha, inni Diabelskim Kamieniem. Bez względu na genezę nazwy, stanowi sporą atrakcję turystyczną w powiecie świeckim. Wdecki Park Krajobrazowy...

Reklama