Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Strażacy: Widoku zabitych dzieci i potwornie poparzonych ludzi nie da się zapomnieć...

Dla jednych najgorszym z możliwych jest obraz martwych dzieci. Inni walczą z traumą związaną z pożarem, gdy życie ich lub kolegów było poważnie zagrożone. Dziś swoje święto mają strażacy. Co w tej pracy jest najtrudniejsze? Jak radzą sobie z emocjami, które wielu z nich odebrałyby sen na długi czas?

Udostępnij
strazacyxxxx

REKLAMA

O tym, że praca strażaków bywa trudna wszyscy doskonale wiedzą. Nie każdy ma jednak świadomość, co tak naprawdę czują, gdy docierają na miejsce wypadku, w którym zginęło kilka osób lub też muszą błyskawicznie podjąć decyzję, jak uratować ludzi z płonącego budynku.

Mateusz Ligmanowski rozpoczynając pracę w Państwowej Straży Pożarnej w 2017 r. dobrze znał zarówno jasne, jak i ciemne strony tego zawodu. Podobnie jak wielu jego kolegów, wcześniej był strażakiem ochotnikiem. I to właśnie w tym okresie, gdy działał w OSP Ratownik, zdarzyło się coś, co trwale wyryło się w jego pamięci.
REKLAMA


- Był to wypadek na obwodnicy Świecia, w którym zginęła matka i dwoje dzieci - wspomina Mateusz Ligmanowski, dziś starszy strażak w komendzie powiatowej w Świeciu.

Reklama
Reklama

Jechali samochodem osobowym, który zderzył się czołowo z ciężarówką. Nie mieli większych szans na przeżycie.

- Chociaż w tamtym czasie miałem już za sobą wiele wyjazdów, to widok martwych dzieci był dla mnie naprawdę trudny. Zresztą jak dla każdego, kto ma małe dziecko i nie wyobraża sobie jego straty. Jednak niezależnie od tego, co czujemy w takiej chwili, musimy pamiętać, że jesteśmy ratownikami, którzy muszą skupić się na sprawnym działaniu. Emocje muszą zejść na drugi plan - mówi Mateusz Ligmanowski.
REKLAMA

W tym zawodzie starsi koledzy darzeni są autentycznym szacunkiem.

Reklama
Reklama

- Wszyscy doskonale wiemy, że ze stażem wiąże się doświadczenie - tłumaczy Ligmanowski. - Coś, czego nie można nabyć podczas ćwiczeń. Oczywiście szkolenia są bardzo ważne, bez nich człowiek cofa się, ale to nie to samo, co realne akcje, gdy trzeba błyskawicznie podejmować decyzje i działać niemal mechaniczne. W dużej mierze właśnie temu służą wszelkie manewry. Chodzi o sprawdzenie wszelkich procedur, które pozwolą w przyszłości sprawnie reagować.

O tym, jak wiele dają kolejne lata służby doskonale wie, awansowany dziś do stopnia ogniomistrza, Przemysław Linder. On strażacki mundur założył przed 13 laty.
REKLAMA

- Trzeba pamiętać, że nie ma dwóch takich samych zdarzeń - podkreśla. - Za każdym razem trzeba się zastanowić, jakie kroki podjąć, żeby skutecznie interweniować. Na szczęście wyjeżdżamy jako zespół, który się wspiera. Poza tym są koledzy w komendzie służący radą w razie potrzeby.

Bywa jednak, że nie ma czasu na konsultacje. Trzeba działać samodzielnie. Tak było w przypadku pożaru stolarni w Laskowicach.

Reklama
Reklama

- Dotarliśmy na miejsce jako pierwsi - wspomina akcję z 2017 r. - Dowódca wyznaczył mnie do działań medycznych. Pierwszy raz w życiu widziałem tak rozlegle i mocno poparzonych ludzi. W dodatku było ich aż dziewięciu. Najpierw zdejmowałem im ubrania, potem robiłem im okłady z hydrożelu i zimnej wody. Wiem, że nigdy nie zapomnę tego widoku.
REKLAMA

Długo rozmawiał o tym z kolegami; w ten sposób próbował oswajać stres. Pytano czy nie potrzebuje spotkania z psychologiem, ale uznał, że nie jest to konieczne.

- Gdybym jednak gorzej sobie z tym radził, na pewno nie zawahałbym się skorzystać z pomocy. Trauma w tym zawodzie jest bardzo niebezpieczna - przyznaje Przemysław Linder. - Jest zagrożeniem nie tylko dla osoby, która jej doświadczyła, ale też dla kolegów. Nie wiadomo, w którym momencie taki uraz dałby o sobie znać. Być może w najbardziej nieodpowiednim.

Reklama
Reklama

Gdyby miał okazję jeszcze raz decydować, wybrałby ponownie zawód strażaka?

- Oczywiście, nie wyobrażam sobie, żebym mógł robić coś innego - mówi bez wahania Przemysław Linder.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Rozwiń swoje pasje! Wybierz swój kierunek! Szkoła Muzyczna w Chełmnie zaprasza!
Zapisz się na rok szkolny 2020/2021 - tutaj

Udostępnij
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Bogu na chwałę ludziom i

Bogu na chwałę ludziom i zwierzętom ma ratunek.Wszystkiego dobrego dla wszystkich strażaków !!!!!!

Panowie i Panie strażacy

Panowie i Panie strażacy/strażaczki(?), chylę czoła, jesteście wielcy i niezbędni!!! Zdrowia i wszystkiego najlepszego dla Was!!!!

Wielkie dziękuję za to co

Wielkie dziękuję za to co robicie. Wielki szacunek dla Waszych rodzin za zrozumienie…

A teraz nawet puno czesc na

A teraz nawet puno czesc na ulicy nie odpowie  kolegom

Strażak przemek nie tylko w

Strażak przemek nie tylko w straży jest pomocnikiem jak go pamiętam zawsze był dobrym i pomocnym człowiekiem czy w służbie czy po służbie w pracy po pracy zawsze można było naa niego liczyć i tak jest do dziś dużo zdruwka przemo

Reklama
Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

Policjanci ze Świecia wyjaśniają okoliczności piątkowego wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 91. Przechodząca przez jezdnię 59-letnia kobieta została potrącona przez samochód.

Wiadomości

Bliskość siedzib ludzkich nie odstrasza wilków, zwłaszcza, gdy szukają pożywienia lub wyczują łatwy łup. Przekonał się o tym niedawno mieszkaniec gminy Warlubie.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Trwa akcja gaśnicza w Grupie (gmina Dragacz). W ogniu stanął drewniany dom jednorodzinny.

Wiadomości

Mariusz Kosikowski, zwycięzca drugiej tury wyborów na wójta gminy Warlubie ma świadomość, że od pierwszych dni jego kadencji będą czekać na niego wyzwania, z...

Wiadomości

Policjanci ze Świecia poszukują właściciela pieniędzy, które zostały znalezione 10 kwietnia w rejonie Szkoły Podstawowej nr 8 w Świeciu. Warunkiem odbioru jest podanie szczegółów,...

Wiadomości

Wczoraj doszło do potrącenia 15-latka przechodzącego na pasach przez ul. Wojska Polskiego w Świeciu. Chłopiec trafił do szpitala.

Wiadomości

Wielkimi krokami zbliża się majówkowy festiwal Ars Longa Vita Brevis – w kręgu 12. Gwiazd.

Wiadomości

Policjanci z komisariatu w Nowem zatrzymali nietrzeźwego 44-letniego motorowerzystę. Okazało się, że jazda na podwójnym gazie nie była jego pierwszym występkiem. Mieszkaniec powiatu świeckiego...

Wiadomości

Kierowca ciężarówki z naczepą, który zjechał nagle z ul. Wojska Polskiego w Świeciu i uderzył w płot nie został ukarany. Policja skierowała go jednak...

Wiadomości

Dostaliśmy od rodziny informację na temat zaginionego Kamila Osowskiego. Na szczęście dobrą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Mieszkańcy Sulnowa niepokoją się planowaną budową zakładu przetwarzającego odpady. Przeciwna tej inwestycji jest też gmina Świecie. Ma jednak związane ręce. Dlaczego?

Wiadomości

Bliskość siedzib ludzkich nie odstrasza wilków, zwłaszcza, gdy szukają pożywienia lub wyczują łatwy łup. Przekonał się o tym niedawno mieszkaniec gminy Warlubie.

Wiadomości

We wtorek po południu samochód zderzył się z traktorem w gminie Świekatowo.

Wiadomości

Wczoraj doszło do potrącenia 15-latka przechodzącego na pasach przez ul. Wojska Polskiego w Świeciu. Chłopiec trafił do szpitala.

Wiadomości

Wielkimi krokami zbliża się majówkowy festiwal Ars Longa Vita Brevis – w kręgu 12. Gwiazd.

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo