Niestety, takie incydenty zdarzają się niemal w każdym parku wodnym. Czasem nawet kilka razy w roku.
Wczoraj około godz. 18.00 w niecce rekreacyjnej Parku Wodnego w Świeciu zauważono pływający... stolec. Zgodnie z procedurami, ratownicy natychmiast wydali polecenie, aby osoby znajdujące się w wodzie pilnie z niej wyszły.
Co dzieje się dalej w takiej sytuacji?
- Wszystko zależy od stanu skupienia odchodów - tłumaczy Rafał Michałowski, kierownik Parku Wodnego w Świeciu. - Jeżeli są stałe i można je wyłowić, problem jest nieco mniejszy. Wystarczy tzw. terapia szokowa chlorem, który błyskawicznie zabija bakterie coli. W zasadzie już dziś moglibyśmy otworzyć nieckę, ale chcemy mieć absolutną pewność, że parametry wody są znowu prawidłowe, dlatego wstrzymamy się z udostępnieniem niecki do środy.
Znacznie bardziej kłopotliwe są sytuacje, gdy kał jest płynny lub w wodzie pojawią się wymiociny. Wtedy konieczne jest spuszczenie wody, co wiąże się z poważnymi kosztami.
Z niecki sportowej można korzystać bez ograniczeń.