Paweł Knapik, godząc się na przyjęcie stanowiska zastępcy burmistrza Świecia, musiał pożegnać się z rolą wydawcy lokalnego programu telewizyjnego nadawanego za pośrednictwem świeckiej kablówki. Przepisy nie pozwalają na to, aby urzędnik sprawujący tę funkcję równolegle prowadził działalność gospodarczą.
REKLAMA
- Była to dla mnie dosyć trudna decyzja, bo czułem się emocjonalnie związany z telewizją, która dla pewnej części mieszkańców osiedla Marianki była istotnym źródłem informacji - mówi Paweł Knapik. - Pewnym paradoksem jest, że dowiedziałem się o tym dopiero w momencie, gdy przestałem się tym zajmować. W zasadzie nie ma dnia, aby mnie ktoś nie pytał, kiedy będą nowe programy. Niestety jedyne co mogę odpowiedzieć to: nie wiem. W tej chwili zajmuje się tym ktoś inny i to od niego zależy, kiedy program zostanie wznowiony i jaką będzie miał formułę.
Interes po Knapiku przejął Krzysztof Nowicki, właściciel portalu Świecie24. Zaprzecza plotkom, które zapuściły już długie korzenie, że po namyśle postanowił zrezygnować z telewizji.
REKLAMA
- Trochę więcej czasu niż się spodziewałem zajęły formalności związane z nową koncesją - wyjaśnia Nowicki. - Jest też do załatwienia sporo spraw organizacyjnych. Chcę stanowczo zdementować wszystkie pogłoski, że wycofałem się z realizowania programów telewizyjnych. Nowe materiały pojawią się prawdopodobnie w drugiej połowie września.
Wprawdzie świecka kablówka ma dosyć ograniczony zasięg, ale jak zauważa Paweł Knapik, jest pewna grupa osób - głównie 60 plus - które z niecierpliwością czekały na kolejne wiadomości z gminy Świecie.