Krajobraz po burzy: przewrócone i płonące od pioruna drzewa, uszkodzony dach, kraksa na autostradzie

Jednostki ochotniczej i państwowej straży pożarnej 13 razy wyjeżdżały na akacje, związane z gwałtowną burzą, która w środę po południu przetoczyła się przez powiat świecki.

jaszcz

REKLAMA

Na brak pracy nie mogli narzekać strażacy z OSP w Wielkim Komorsku (gmina Warlubie). O godz. 16.46 dostali wezwanie do usunięcia drzewa powalonego na jezdnię w miejscowości Krusze, a wkrótce potem gasili drzewo w tej samej wsi, które paliło się od uderzenia pioruna.

Jednostka OSP w Osiu wyjechała kilkanaście minut po godz. 20.00 do Jaszcza. Ze znajdującej się tam gminnej hydroforni zerwało część dachu. Usunięto wszystkie leżące na ziemi i niebezpiecznie zwisające elementy.
REKLAMA

Krusze (gmina Warlubie). Strażacy gaszą drzewo, które zapaliło się od pioruna / Fot. OSP Wielki Komorsk

REKLAMA

Niebezpieczne następstwa mogło mieć zdarzenia na autostradzie A1 na wysokości Rulewa (gmina Warlubie). Tuż przed 18.30, w trakcie burzy, honda civic wpadła w poślizg na mokrej nawierzchni i uderzyła w barierkę. Autem podróżowały cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.

- Najwięcej interwencji dotyczyło połamanych drzew i konarów, które spadły na jezdnię. Na szczęście, nikt nie ucierpiał – poinformowano nas w straży pożarnej w Świeciu.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors